Błażej Kmieciak złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego państwowej komisji ds. pedofilii. "Nie było żadnych nacisków"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Błażej Kmieciak o rezygnacji z funkcji przewodniczącego państwowej komisji ds. pedofilii: nie było żadnych nacisków
Błażej Kmieciak o rezygnacji z funkcji przewodniczącego państwowej komisji ds. pedofilii: nie było żadnych naciskówTVN24
wideo 2/9
Błażej Kmieciak o rezygnacji z funkcji przewodniczącego państwowej komisji ds. pedofilii: nie było żadnych naciskówTVN24

Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego państwowej komisji do spraw pedofilii. O powodach swojej decyzji poinformował w oświadczeniu. W rozmowie z dziennikarzami zapewnił, że "nie było żadnych nacisków" w tej sprawie. Kmieciak pozostanie członkiem komisji.

W swoim oświadczeniu Kmieciak wyjaśnił, że funkcję przewodniczącego komisji będzie sprawował do 14 kwietnia, co jest związane z koniecznością jego udziału w "standardowej kontroli Najwyższej Izby Kontroli, jaką Urząd Państwowej Komisji przechodzi w tym czasie".

Poinformował, że rezygnację na ręce marszałek Sejmu złożył już miesiąc temu, ale wstrzymał się z informacją "z racji ostatnich, bardzo ważnych wydarzeń mających szczególne znaczenie dla ochrony osób doświadczających przemocy seksualnej w dzieciństwie".

Kmieciak: nowelizacja doprowadziła do ustawienia priorytetów na innych torach

Tłumaczył, że "nowelizacja ustawy o Państwowej Komisji, inicjowana i oczekiwana przez Państwową Komisję, doprowadziła do ustawienia priorytetów jej działania na innych torach".

"Z instytucji skupiającej się na aktualnych wydarzeniach, w tym czynnej ochronie praw osób skrzywdzonych, staje się ona także quasi-sądem, organem, który w pierwszej instancji podejmować będzie niezwykle istotne decyzje dotyczące wpisu do Rejestru Sprawców Przestępstw na tle Seksualnym sprawców czynów, których karalność uległa przedawnieniu. Będą to działania faktycznie orzecznicze, na których Państwowa Komisja będzie musiała w sposób szczególny się skupić" - napisał Kmieciak.

Dodał, że "to na przewodniczącym spoczywać będzie szczególna rola w ramach postępowań wyjaśniających". "W moim przekonaniu ta unikalna rola wymaga zarówno solidnego wykształcenia prawniczego, jak i wiedzy dotyczącej postępowań sądowych. W Państwowej Komisji musi przez to nastąpić istotna zmiana organizacyjna. Od niej bowiem zależeć będzie w znacznej mierze skuteczne wypełnienie zapisów znowelizowanej ustawy" - podkreślił.

"Niestety aktualnie nie mogę kontynuować misji na tym stanowisku. Doświadczenie i wiedza w zakresie procedur sądowych przewodniczącego stanowić powinny szczególny gwarant skutecznego działania Państwowej Komisji. Ich brak narazić może postępowania wyjaśniające na błędne prowadzenie, a w konsekwencji ryzyko uchylania przez sądy odwoławcze postanowień Państwowej Komisji o wpisie do rejestru sprawców. Taka sytuacja z kolei wiązałaby się z powtórnym skrzywdzeniem osób poszkodowanych" - czytamy w oświadczeniu.

Kmieciak: zostanę w składzie komisji

Kmieciak zaznaczył, że "jego wiedza i doświadczenie winny być w szczególności ukierunkowane na te obszary, w których może pomagać, by głos osób skrzywdzonych był lepiej słyszalny".

Dlatego - napisał - zamierza zostać w składzie komisji, "mając pewność, że jego doświadczenie i wiedza w zakresie ochrony praw dziecka oraz wsparcia osób w kryzysie psychicznym będzie pomocna".

Kmieciak: nie było żadnych nacisków

O swojej rezygnacji Kmieciak mówił także w późniejszej rozmowie z dziennikarzami. Reporterka TVN24 Maja Wójcikowska zauważyła, że w kwestii tej decyzji "trudno nie jest brać pod uwagę kontekstu". Zwróciła uwagę, że był osobą, która ostatnio bardzo aktywnie zabierała głos w głośnych sprawach, takich jak śmierć syna posłanki PO Magdaleny Filiks czy reportaż "Franciszkańska 3" autorstwa reportera "Czarno na białym" Marcina Gutowskiego. 

- Domyślam się, że państwo możecie mieć różne myśli dotyczące tego, że na przykład ktoś do mnie zadzwonił, jakiś taki czerwony telefon i powiedział: "drogi Błażeju, żegnamy, do widzenia". Nie było czegoś takiego - powiedział Kmieciak.

- Na początku mojej pracy jako członka państwowej komisji różne podszepty takie były: "może nie bierz tej sprawy, może zastanów się nad tym, może nie idź tą drogą" i tak dalej. Ja mam bardzo ogromne poczucie wewnętrznej sprawiedliwości i świadomości tego, że wolność jest we mnie. Ja nie zgadzam się na tego typu zachowania - mówił.

- Nie było żadnych nacisków, nie było żadnych głosów takich albo innych - podkreślił.

Kmieciak: dla mnie walka z pedofilią nie ma barwy politycznej

Pytany, czy jego odejście nie spowolni procesu, odparł, że wręcz przeciwnie. - Postępowania wyjaśniające zmienią pewną rzeczywistość historyczną. Ale zmienić ją mogą dopiero wtedy, kiedy będzie je prowadzić człowiek, który zagwarantuje ich właściwy sposób realizacji. Ja mogę zagwarantować właściwy sposób realizacji badań, edukacji, prewencji, mówienia prosto, jasno i wyraźnie na tematy krzywdy - powiedział. 

Natomiast, jak dodał, "w przypadku skomplikowanych kwestii, procedury odwołania, powołania pełnomocników, sporów z pełnomocnikami, musi być osoba, która posiada kompetencje w tej kwestii". Jak mówił, nowelizacja ustawy z przewodniczącego komisji czyni gospodarza tych postępowań. 

Na uwagę reporterki TVN24, że po stronie opozycji pojawiają się głosy, że "zerwał się ze smyczy", Kmieciak odpowiedział, że doświadczył ostatnio spotkania z politykami ponad podziałami. - Ostatnio spotkałem polityka, posła Koalicji Obywatelskiej, który powiedział: "nie głosowałem na pana, ale dziękuję za to, co pan robił". Dla mnie walka z pedofilią nie ma barwy politycznej. Uważam, że są takie tematy, które jednoczą. Jeżeli mam być narzędziem w jednoczeniu, to zawsze nim będę, czy jako przewodniczący, czy jako członek komisji, czy jako człowiek, który będzie zabierał głos w debacie publicznej, bo czuję taki wyraźny obowiązek - mówił. 

Kmieciak: nie będę milczał w sprawie osób skrzywdzonych

- W momencie, w którym usłyszałem głos skrzywdzonych, ja nie będę milczał w tej sprawie nigdy już. Nie da się milczeć w sprawie osób skrzywdzonych, kiedy się usłyszało, jak ktoś płacze, jak dorosły facet w moim wieku nagle wybucha płaczem, bo przypomina sobie, że ktoś go zgwałcił - powiedział Kmieciak.

Dodał także, że "o osobach skrzywdzonych przez duchownych będzie zawsze mówił otwarcie, głośno i wyraźnie". - Przez ostatnie dziesięciolecia te osoby musiały milczeć i to słowo "musiały" mówię bardzo odpowiedzialnie. Było tak, że była osoba duchowna, w tym wypadku mówimy o tym przypadku, której ktoś totalnie zaufał. I kiedy młody chłopak poszedł i powiedział "mamo, ten ksiądz mnie krzywdził", to mógł dostać w twarz za to - mówił.

- Dzisiaj ja jestem też na takim osobistym etapie jako człowiek, także jako wierzący, że jasno chcę powiedzieć wprost: krzywda dokonana przez osoby duchowne kiedyś, musi być wyjaśniona - podkreślił.

Dodał, że bez względu na to, czy będzie przewodniczącym, członkiem, czy profesorem akademickim, "zawsze będzie upominać się o sprawiedliwość i dobro tych osób, bo poznał ich krzywdę i nigdy nie przestanie o tym mówić".  

Nowelizacja przepisów dotyczących komisji

Państwowa komisja do spraw pedofilii (pełna nazwa: Państwowa Komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15) została powołana przez Sejm 24 lipca 2020 roku, przyjmuje zgłoszenia od 24 listopada 2020 roku. W skład komisji wchodzi siedmiu członków reprezentujących Sejm, Senat, prezydenta, premiera i Rzecznika Praw Dziecka. Kmieciak był przewodniczącym od samego początku jej funkcjonowania.

Nowelizacja ustawy, o której pisał w oświadczeniu Kmieciak, jest wynikiem współpracy Kancelarii Prezydenta z komisją. W założeniu ustawa ma ułatwić dostęp komisji do informacji i dokumentów w związku z realizacją przez nią ustawowych zadań. Zgodnie z nowelą między innymi organy państwa, organizacje pozarządowe, samorządy zawodowe, Kościoły, związki wyznaniowe na wniosek komisji będą zobowiązane do przekazania w terminie 30 dni informacji i dokumentów żądanych przez komisję.

Ustawa ma też umożliwić komisji przystąpienie do sprawy przed sądem na prawach oskarżyciela posiłkowego na każdym etapie trwania postępowania. Jedynym warunkiem jest zgoda pokrzywdzonego lub osoby wykonującej prawa pokrzywdzonego.

Nowela odnosi się też do kwestii odwołań osoby poszkodowanej od decyzji komisji o odmowie wpisu do tak zwanego rejestru pedofili. Obecnie tylko sprawca może odwołać się od decyzji o wpisie do rejestru.

Błażej Kmieciak - kim jest

Błażej Kmieciak jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, a także absolwentem resocjalizacji i podyplomowych studiów w zakresie prawa medycznego i bioetyki. Przez osiem lat pełnił funkcję rzecznika praw pacjenta szpitala psychiatrycznego, był ekspertem Rzecznika Praw Pacjenta do spraw bioetycznych.

Ukończył kursy organizowane przez Uniwersytet Harvarda, Uniwersytet Georgetown i Organizację Narodów Zjednoczonych, dotyczące praktyki w stosowaniu praw dziecka oraz przeciwdziałaniu przemocy wobec dzieci. Jest autorem kilkunastu książek i kilkuset artykułów naukowych w zakresie medycyny, prawa, etyki.

Scheuring-Wielgus: Panu Kmieciakowi się chciało. Bardzo żałuję, że rezygnuje

Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus powiedziała w rozmowie z reporterem TVN24, iż "nie jest zaskoczona, ale bardzo żałuje, że pan Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego". - Być może w moich ustach brzmi to dziwnie, bo byłam osobą, która głosowała przeciwko temu, by pan Kmieciak zasiadał w tej komisji, natomiast od samego początku funkcjonowania komisji ja z panem Kmieciakiem i komisją współpracowałam. Panu Kmieciakowi się chciało, chciał wyjaśniać, pochylał się nad sprawami, które ja przedstawiałam i uważał, że są godne tego, by przekazywać je dalej, do prokuratur czy sądów - mówiła.

- To pokazuje, że Prawu i Sprawiedliwości pan Kmieciak się trochę wyrwał ze smyczy. Pokazał, że ma determinację, ma chęć, chce działać, chce pomagać pokrzywdzonym, niezależnie od tego, czy mówimy o Kościele czy nie - dodała posłanka.

Scheuring-Wielgus: Panu Kmieciakowi się chciało. Bardzo żałuję, że rezygnuje
Scheuring-Wielgus: Panu Kmieciakowi się chciało. Bardzo żałuję, że rezygnujeTVN24

Autorka/Autor:ads,js/kg

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Zderzenie siedmiu samochodów w alei Tadeusza Bora-Komorowskiego w Krakowie. Nietrzeźwy kierowca najechał na stojące na światłach pojazdy. Dwie osoby zostały poszkodowane i trafiły do szpitala na badania.

Pijany kierowca najechał na pojazdy czekające na światłach. Karambol w Krakowie

Pijany kierowca najechał na pojazdy czekające na światłach. Karambol w Krakowie

Źródło:
tvn24.pl

Rosja do końca sierpnia wstrzymała eksport cukru. "Ma to na celu zwiększenie stabilności na krajowym rynku żywności" - przekazał rosyjski rząd.

Rosja wstrzymuje do końca sierpnia eksport cukru

Rosja wstrzymuje do końca sierpnia eksport cukru

Źródło:
PAP, "Kommersant"

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. Miejscowa prokuratura nie podała, czy są to ciała zaginionych.

Trzy ciała znalezione w miejscu zaginięcia turystów. "Znajdowały się w terenie trudno dostępnym"

Trzy ciała znalezione w miejscu zaginięcia turystów. "Znajdowały się w terenie trudno dostępnym"

Źródło:
PAP

Na rynku w Wolbromiu (Małopolsk) nożownik zaatakował 30-latka. Mężczyzna został kilkukrotnie ugodzony nożem. Walczy o życie w szpitalu. Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku.

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Źródło:
PAP

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Nie żyją dwie osoby, które wjechały autem osobowym pod nadjeżdżający pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Klonownica-Augustów (woj. podlaskie). Policja ustala tożsamość ofiar i wyjaśnia okoliczności wypadku.

Auto wjechało pod pociąg, nie żyją dwie osoby

Auto wjechało pod pociąg, nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

Tarcia na linii Lewica - Koalicja Obywatelska we Włocławku. Wciąż nie wiadomo, kto i czy w ogóle będzie miał większość w radzie miasta. Nowy prezydent Krzysztof Kukucki (Lewica) mówi, że jest otwarty na współpracę z każdym. Z drugiej jednak strony wypomina sztabowi Koalicji Obywatelskiej walkę nie fair na finiszu kampanii wyborczej. Z kolei środowisko radnych Koalicji Obywatelskiej o koalicji z Lewicą wprost nie mówi. W tej układance jest jeszcze Prawo i Sprawiedliwość.

Trzech graczy i trudne rozmowy o rządzeniu po "brudnych zagrywkach" w kampanii

Trzech graczy i trudne rozmowy o rządzeniu po "brudnych zagrywkach" w kampanii

Źródło:
tvn24.pl

Specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie w takich obszarach, jak ochrona niektórych zwierząt czy kwestie etyczne - przekazał wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała. Dodał, że pierwszą kwestią jest wyjęcie z polowań części ptaków łownych.

Wiceminister klimatu: specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie

Wiceminister klimatu: specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie

Źródło:
PAP

W Bieszczadach majówkę spędza tysiące turystów. Najpopularniejsze miejscowości jak Cisna, Wetlina i Solina przeżywają prawdziwe oblężenie. Ale nie tylko turyści pierwsze dni maja spędzają w tym zakątku Polski. Wrócili też oszuści, którzy wyłudzają od ludzi pieniądze metodą "na trzy kubki".

Wrócili i kuszą turystów grą w trzy kubki. "To dobrze zorganizowane i bezwzględne szajki"

Wrócili i kuszą turystów grą w trzy kubki. "To dobrze zorganizowane i bezwzględne szajki"

Źródło:
tvn24.pl

Władze jednego z miasteczek na Sardynii przyjęły prawo pozwalające zawrzeć ślub na plaży dla nudystów - donosi stacja CNN. Od teraz chętni będą mogli stanąć na ślubnym kobiercu... nago. - Nagość nie ma nic wspólnego z seksem. To filozofia życia w bliskości z naturą. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni – tłumaczył w rozmowie z CNN Lugi Tedeschi, burmistrzem San Vero Milis.

Nagie śluby na plaży. "Żyjemy w trudnym momencie. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni"

Nagie śluby na plaży. "Żyjemy w trudnym momencie. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni"

Źródło:
CNN

Przepisy jasno mówią o tym, kto wybiera polskiego kandydata na komisarza w Unii Europejskiej - powiedziała w "Jeden na jeden" Małgorzata Paprocka z kancelarii prezydenta. Dodała, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której prezydent i rząd nie dojdą do porozumienia w tej kwestii.

Paprocka: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji

Paprocka: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji

Źródło:
TVN24

Proboszcz parafii w Kraśniku (Lubelskie) bez zgody przeprowadził prace ziemne związane z postawieniem na skarpie staromiejskiej paneli fotowoltaicznych. O sprawie powiadomił były społeczny opiekun zabytków, który uważa że inwestycja pogorszyła panoramę Starego Miasta oraz może się przyczynić do powstawania spękań murów dawnego klasztoru z XV wieku. Ksiądz ma zapłacić dwa tysiące złotych kary.

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Źródło:
tvn24.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed burzami w siedmiu województwach. Zjawiskom towarzyszyć będą silne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Miejscami spadnie grad. Jak wynika z prognozy zagrożeń, wyładowania atmosferyczne mogą być zagrożeniem także w kolejnych dniach.

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Źródło:
IMGW
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezależnie od tego, jak ciężkich strat na polu bitwy dozna Rosja, to nie wystarczy, aby wojna się zakończyła. Konieczna jest prawdziwa jej izolacja - mówi w piątek w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times", generał Ołeksandr Pawluk, dowódca ukraińskich wojsk lądowych.

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

O dużym szczęściu może mówić pewien funkcjonariusz policji z Teksasu, który wpadł samochodem do dziury w drodze powstałej w wyniku opadów deszczu. Mężczyzna trafił do szpitala, doznał tylko powierzchownych obrażeń.

Policjant wpadł autem do dziury w drodze

Policjant wpadł autem do dziury w drodze

Źródło:
KWTX, tvnmeteo.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24