Biedroń: żyjemy w heteromatriksie. "Kiedy geje łapią się za rękę, to od razu jest prowokacja"

Robert Biedroń i Paweł Kukiz w "Kropce nad i"
Robert Biedroń i Paweł Kukiz w "Kropce nad i"
Źródło: tvn24

- Kiedy środowisko homoseksualne było poniewierane, a ci ludzie żyli w strasznym lęku - wtedy broniłem słabszych. Ale jeśli ktoś mi wymachuje przyrodzeniem przed oczyma, to to już jest przegięcie. Nie może być tak, że lobby mniejszości terroryzuje większość - stwierdził w "Kropce nad i" Paweł Kukiz. - Wy macie paradę każdego dnia. Możecie się złapać za rękę. A kiedy geje łapią się za rękę, to od razu jest prowokacja - przekonywał z kolei Robert Biedroń.

- Jestem jedynym otwarcie homoseksualnym politykiem w parlamencie. Tych, którzy zrobili coming out w polityce można policzyć na palcach jednej ręki - stwierdził w "Kropce nad i" Robert Biedroń. - Ja się wychowałem w małym miasteczku na Podkarpaciu i myślałem, że jestem jedynym na świecie. Only gay in the village - tłumaczył.

- I to już jest bufonada lekka - skomentował słowa Biedronia Paweł Kukiz. I dodał: Jak się przedstawiacie, to mówicie: jestem gejem. - To jest część mojej tożsamości - przekonywał Biedroń.

Pytany, czy to oznacza, że Paweł Kukiz ma teraz mówić na dzień dobry, ze jest heteroseksualny, stwierdził: , że "nie musi tego mówić, bo cały świat to zakłada". - Żyjemy w heteromatriksie. Wszyscy zakładają, że jesteśmy heteroseksualni. Moi rodzice do 18 roku życia zakładali, że jestem heteroseksualny. Moja babcia życzyła mi, żebym znalazł sobie dziewczynę - mówił Biedroń.

"Kiedy geje łapią się za rękę, to od razu jest prowokacja"

- Kiedy środowisko homoseksualne było poniewierane, a ci ludzie żyli w strasznym lęku, wtedy broniłem słabszych. Ale jeśli ktoś mi wymachuje przyrodzeniem przed oczyma, to to już jest przegięcie. Nie może być tak, że lobby mniejszości terroryzuje większość - stwierdził Paweł Kukiz. I dodał, że znacznie więcej dobrego zrobiłoby się dla środowiska homoseksualnego, gdyby nie afiszowanie się z Paradami Równości.

- Wy macie paradę każdego dnia. Możecie się złapać za rękę. A kiedy geje łapią się za rękę, to od razu jest prowokacja - przekonywał z kolei Robert Biedroń.

Referendum przed postawieniem tęczy?

Goście "Kropki nad" poruszyli też kwestię kilkakrotnie podpalanej tęczy na pl. Zbawiciela w Warszawie.

- Ja chciałbym takiego państwa, gdzie przed postawieniem tęczy na pl. Zbawiciela było referendum. Ja już obliczyłem, że referendum byłoby tańsze niż koszta remontu - stwierdził Paweł Kukiz. Jak dodał, mamy tu do czynienia z "czymś, co wzbudza emocje". - Urzędy skarbowe też budzą emocje. To teraz mamy zrobić referendum czy one mają być, czy nie mają być? - odpowiedział Robert Biedroń. - Cieszmy się, że jest tęcza, cieszmy się że jest krzyż na Giewoncie - dodał.

Autor: kde/kka / Źródło: tvn24

Czytaj także: