Premier pochwalił się budową centrum logistycznego policji w Białymstoku. Ale takie centrum nie jest budowane

Wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę bazy logistycznej policji w Białymstoku
Premier o budowie centrum logistycznego policji
Źródło: TVN24

W trakcie wizyty na Podlasiu premier Mateusz Morawiecki mówił o budowie "wielkiego centrum logistycznego policji" w Białymstoku, które przyniesie wiele "nowych miejsc pracy". Problem w tym, że takiej inwestycji nie ma nawet w planach. W przeszłości powstała jedynie nowa baza logistyczna, ale na potrzeby lokalnej policji.

Podczas czwartkowych odwiedzin Podlasia premier Mateusz Morawiecki dużo mówił o inwestycjach w innych miejscowościach niż stolica.

- Pan minister Jarosław Zieliński [były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji - red.] powiedział mi o wielkim centrum logistycznym dla policji, które tutaj w Białymstoku jest budowane. To nowe miejsca pracy dla białostocczan, dla mieszkańców okolicznych gmin, powiatów. I jednocześnie muszę zaznaczyć, że jedno z najbardziej nowoczesnych centrów logistycznych w Polsce. To decyzja, która została podjęta bardzo słusznie, właśnie po to, żeby też miejsca pracy tworzone były poza Warszawą, właśnie w regionie tak pięknym, jakim jest województwo podlaskie - przemawiał premier.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Zdziwienie w policji

Wypowiedź premiera wywołała poruszenie w szeregach podlaskiej policji oraz na korytarzach Komendzie Głównej Policji.

- Nie trwa budowa żadnego wielkiego centrum logistycznego policji. To byłoby po prostu absurdalne, by taką inwestycję umiejscawiać gdzieś indziej, niż w centrum Polski. Ale pomijając to, nad taką inwestycją nawet się nie zastanawiamy - usłyszeliśmy w pionie logistycznym KGP.

Pytania o budowę "wielkiego centrum logistycznego" skierowaliśmy do Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, ale do chwili publikacji materiału odpowiedź nie nadeszła.

Warsztaty i myjnia

Zapytaliśmy byłego już wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego o jakiej inwestycji opowiedział premierowi.

- Chodziło o zbudowanie, w ramach programu modernizacji służb mundurowych, wielofunkcyjnego zaplecza logistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku - odpowiedział nam poseł Jarosław Zieliński.

Były wiceminister spraw wewnętrznych podczas uroczystości wbudowania aktu erekcyjnego pod budowę nowej bazy logistycznej w Białymstoku, 29 kwietnia 2019 roku
Były wiceminister spraw wewnętrznych podczas uroczystości wbudowania aktu erekcyjnego pod budowę nowej bazy logistycznej w Białymstoku, 29 kwietnia 2019 roku
Źródło: Podlaska Policja

Rzeczywiście taka inwestycja ruszyła w 2019 roku i została już zakończona. W uroczystości wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę brał udział sam Jarosław Zieliński, jeszcze pełniąc funkcję wiceministra spraw wewnętrznych i administracji. Kosztem blisko 30 milionów złotych podlascy policjanci zmodernizowali warsztaty w których naprawiali radiowozy, myjnię pojazdów oraz miejsca postojowe dla samochodów i motocykli.

Mniej etatów

- Wcześniej nasze magazyny, z mundurami i innymi niezbędnymi rzeczami, parking dla aut z myjnią i warsztaty znajdowały się w trzech miejscach. Od momentu ukończenia inwestycji wszystko mamy w jednym miejscu. Ale to nie przyniosło żadnych nowych etatów, chyba nawet oszczędziliśmy dwa czy trzy etaty - usłyszeliśmy nieoficjalnie w podlaskiej komendzie.

Zapytaliśmy więc posła Zielińskiego czy rzeczywiście chodziło o tę inwestycję, skoro nie przyniosła ona żadnych nowych miejsc pracy dla "białostocczan, dla mieszkańców okolicznych gmin i powiatów" jak ujął to premier Morawiecki.

- Chodziło o tę inwestycję jako przykład w dziedzinie bezpieczeństwa, jest ich przecież znacznie więcej, i zainwestowania znaczących środków bo 27,5 milionów złotych z budżetu państwa w Białymstoku. Tak jak w przypadku Teatru Dramatycznego czy Muzeum Sybiru. Głównie w kontekście nieuzasadnionego zarzutu, że rząd pomija miasta zarządzane przez przedstawicieli opozycji - odpowiedział nam były wiceszef resortu.

Zieliński odszedł z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jesienią 2019 roku, kilka miesięcy po objęciu funkcji szefa resortu przez Mariusza Kamińskiego. Wcześniej - u trzech kolejnych ministrów - nadzorował pracę całej policji, właśnie jako wiceminister.

Konfetti i posterunki

Zasłynął praktykami ręcznego sterowania policją oraz skłonnością do celebry. Najgłośniejszy przypadek dotyczył święta Niepodległości w Augustowie, gdzie policjant z przelatującego nisko helikoptera zrzucał konfetti na głowę ministra i innych uczestników. Wcześniej - jak ujawniliśmy na łamach tvn24.pl - policjanci z oddziałów prewencji pracowicie cieli ryzy papieru na drobne konfetti. Wiceminister Jarosław Zieliński patronował też odtwarzaniu posterunków policji w małych miejscowościach.

Czytaj także: