Fatalne warunki na drogach niemal w całym kraju. Na ulicach zalega błoto pośniegowe, które utrudnia jazdę. Jest ślisko, a w niektórych częściach kraju cały czas intensywnie pada śnieg. Na drogi wyjechało blisko tysiąc pługów i solarek. W nocy na lokalnej drodze w zaspie utknęła karetka.
Trudne warunki panują m.in. na Podlasiu. W Hajnówce, gdzie od kilku dni bardzo silnie wieje, na drogach lokalnych zalega śnieg, a odczuwalna temperatura wynosi ok. -20 stopni. Droga z Hajnówki do Białowieży prowadzi przez park narodowy, dlatego nie można posypywać jej solą. Kierowcy muszą uważać na śliską nawierzchnię.
Solarki na ulicach stolicy
W Warszawie śnieg zaczął padać około godz. 22. Godzinę później Zarząd Oczyszczania Miasta poinformował, że na ulice zostały wysłane solarki, które posypują ulice mieszanką chlorku sodu i wapnia. Akcja miała początkowo potrwać co najmniej trzy godziny, czyli do 2 w nocy. Zdecydowano się ją jednak przedłużyć.
Solarki zabezpieczają nawierzchnie przed śliskością, posypując je mieszanką chlorku sodu i wapnia.
Odwołane pociągi
Zima ostro daje się we znaki również pasażerom pociągów na Mazowszu. Silny wiatr tworzy zaspy śnieżne i zawiewa rozjazdy. Część pociągów jest odwołana, by zwiększyć płynność ruchu. W terenie pracują służby PKP Polskich Linii Kolejowych. Opóźnienia w kursowaniu składów mogą przekraczać 30 minut.
Zaśnieżone lokalne drogi
W Łodzi wieje silny wiatr, który zawiewa śnieg, zalegający przy jezdniach, na drogę. Jak poinformowała reporterka TVN24 Katarzyna Pasikowska-Poczopko, o ile po mieście jeździ się dobrze, to gorzej jest na drogach lokalnych. - Może być chwilami niebezpiecznie. Warto zdjąć nogę z gazu - mówiła.
Karetka w zaspie
Śnieg intensywnie pada na Warmii i Mazurach. Wieje bardzo silny wiatr, który nawiewa go na drogi. Dyżurni drogowych punktów informacyjnych poinformowali, że drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne, pracuje na nich sprzęt do odśnieżania. - Jednak efekty tej pracy nie zawsze widać, bo śnieg jest sypki i każdy podmuch nawiewa go na drogi - powiedział dyżurny dróg wojewódzkich Andrzej Ołtuszewski. Z powodu zasp nieprzejezdne mogą być drogi gminne i lokalne. Ok. 3 w nocy we wsi Wiłunie pod Nidzicą w drodze do pacjenta w zaspie utknęła karetka. Jak poinformował w rozmowie z tvn24.pl st. kpt. Paweł Czubkowski ze straży pożarnej w Nidzicy, na miejsce zostali wezwani strażacy, którzy pomogli ją wyciągnąć. Następnie eskortowali karetkę do pacjenta inną drogą.
W całym regionie w nocy z czwartku na piątek spadło kilka cm śniegu (np. pod Nidzicą 8 cm), wieje wiatr, a temperatura wynosi od -12 do -13,5 stopni Celsjusza.
Zawieje i zamiecie
Jak poinformowała po godz. 6 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, błoto pośniegowe utrudniało jazdę na terenie niemal wszystkich województw. Na drogach jest ślisko. Kierowcy muszą się liczyć z osłabioną widzialnością oraz lokalnymi zawiejami i zamieciami powodowanymi przez silny wiatr.
Trudno jeździ się m.in. na drogach w województwach: podlaskim, pomorskim (m.in. na drodze krajowej nr 22, 91, 55, 20), małopolskim (na dk 28 i 87), łódzkim na (dk 72 i 14), podkarpackim, lubelskim i zachodniopomorskim. Na drodze nr 255 na wysokości Strzelna w woj. kujawsko-pomorskim utworzył się zator. Wiatr nawiewa śnieg z pola i kierowcy utknęli na drodze.
W całym kraju na drogach krajowych pracuje 936 pojazdów do zimowego utrzymania.
GDDKiA apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Autor: db,ktom/kka / Źródło: tvn24.pl, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: tvn24