Dwie osoby zostały poszkodowane w wybuchu gazu, do którego doszło w Białej Podlaskiej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że lokator mieszkania, w którym doszło do eksplozji, godzinę wcześniej samodzielnie zamontował tam butlę z gazem. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
W piątkowy poranek dyżurny policji został powiadomiony o wybuchu gazu w jednym z mieszkań na terenie Białej Podlaskiej w województwie lubelskim. Gdy służby dotarły na miejsce okazało się, że w eksplozji poszkodowane zostały dwie osoby.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że około godzinę przed zdarzeniem 67-latek dokonał samodzielnego montażu butli gazowej. Do eksplozji doszło, podczas uruchamiania kuchenki przez partnerkę mężczyzny - relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z policji w Białej Podlaskiej. I dodaje, że siła wybuchu była tak duża, że uszkodzone zostały drzwi wewnętrzne, okna i fragmenty ścian mieszkania. Zniszczone zostały też drzwi wejściowe do innych lokali.
Dwie osoby poszkodowane
- W momencie wybuchu w mieszkaniu znajdowały się dwie osoby, które opuściły mieszkanie samodzielnie przed przybyciem służb - przekazuje mł. bryg. Mirosław Byszuk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej. I dodaje: Doznali poparzeń rąk i nóg. Kobieta została zabrana do szpitala, a mężczyzna odmówił transportu do szpitala i pozostał na miejscu zdarzenia.
Jak informuje policjantka, nie było konieczności ewakuacji pozostałych mieszkańców budynku. Jednak ci opuścili blok na czas sprawdzania go przez służby. Po tym - decyzją inspektora budowlanego - mogli wrócić do swoich mieszkań. - Z ustaleń inspektora nadzoru budowlanego wykonującego czynności na miejscu zdarzenia wynikało, że wybuch nie spowodował naruszenia konstrukcji budynku. Jedynym mieszkaniem, które obecnie nie może być użytkowane, jest lokal, w którym doszło do eksplozji - przekazuje Salczyńska-Pyrchla.
Okoliczności zdarzenia wciąż są wyjaśniane.
Źródło: policja Biała Podlaska, straż pożarna Biała Podlaska
Źródło zdjęcia głównego: KMP Biała Podlaska