W czwartek odbyło się spotkanie prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych Waldemara Humięckiego z prezesem stadniny koni w Janowie Sławomirem Pietrzakiem, by podsumować Święto Konia Arabskiego. - Wynik aukcji jest zupełnie przyzwoity, w porównaniu do lat ubiegłych on nie jest najgorszy czy słaby. On jest średni - mówił Pietrzak.
Sławomir Pietrzak, prezes stadniny koni w Janowie Podlaskim, mówił, że wynik aukcji go satysfakcjonuje. - Mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony - powiedział. Jego zdaniem wynik pokazuje, że hodowla koni w Polsce jest na wysokim poziomie i hodowle zmierzają we właściwym kierunku.
- Wynik aukcji jest zupełnie przyzwoity, w porównaniu do lat ubiegłych on nie jest najgorszy czy słaby. On jest średni - powiedział prezes janowskiej stadniny. Zwrócił uwagę na niskie ceny ropy, co miałoby być powodem tego, że pochodzący z krajów arabskich kupcy nie płacili za konie tak wysokich kwot jak w poprzednich latach. - Rekordy jak rok temu padają rzadko - powiedział. - Kupcy chcą kupić konie po jak najniższych cenach i to jest zupełnie zrozumiałe - dodał.
Zdaniem prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych Waldemara Humięckiego organizatorzy dołożyli wszelkiego wysiłku, by wszystko odbyło się jak najlepiej. Jak mówił, kupcy, zwiedzający i sędziowie byli pod ogromnym wrażeniem. - Tysiące ludzi podziwiało konie i stadninę - powiedział i dodał, że obecnie analizowane są niedociągnięcia tegorocznej aukcji, ponieważ w przyszłym roku chcą, by wszystko odbyło się perfekcyjnie.
Podwójna licytacja klaczy
W kwestii dwukrotnej licytacji klaczy Emira Humięcki powiedział, że w tej sprawie zlecono przeprowadzenie audytu.
Za pierwszym razem kupujący usłyszeli, że koń został sprzedany za 550 tys. euro. Pod koniec aukcji klacz niespodziewanie wyprowadzono jeszcze raz, wówczas zlicytowano ją za zaledwie 225 tys. euro. Do tej pory nie wiadomo, kim był kupiec, który zaoferował za Emirę ponad pół miliona euro, a także dlaczego aukcjoner uznał pierwszą licytację za zakończoną.
- Przy stoliku, z którego było to postąpienie, był pan Trela, były prezes. Kogo reprezentował, jakie miał zamiary, nie mnie w tej chwili jeszcze oceniać. badamy materiały, staramy się sprawdzić. Na pewno jest tu konflikt interesów - ocenił. Dodał, że klacz została ostatecznie sprzedana w sposób transparentny.
Odniósł się też do dymisji Karola Tylendy ze stanowiska wiceprezesa ANR. Jak mówił, Tylenda miał misję pomóc doprowadzić aukcję do skutku. - Część naszych krytyków nie dawała szans, nie wierzyła w powodzenie - powiedział i dodał, że mimo to wszystkie bilety zostały wyprzedane. Podkreślił, że wiceprezes ANR sam złożył wniosek o dymisję, a ten został przyjęty przez ministra rolnictwa.
Święto Konia Arabskiego
Tegoroczne Święto Konia Arabskiego w Janowie trwało od 12 do 15 sierpnia. Najważniejszym punktem była 47. aukcja Pride of Poland, która odbyła się w niedzielę. Wylicytowano podczas niej konie za - w sumie - 1 mln 270 tys. euro. Kolejnego dnia, w poniedziałek, podczas tzw. Summer Sale (mała aukcja) uzyskano 400 tys. euro.
Stąd w sumie tegoroczna edycja przyniosła zysk w wysokości 1 mln 700 tys. euro. To dużo mniej niż w poprzednich latach.
Autor: mw/kk / Źródło: TVN24, PAP