W sobotę w Auli Głównej Politechniki Warszawskiej odbył się Charytatywny Bal Dziennikarzy. Imprezę - po roku przerwy - zorganizowano po raz szesnasty. Pieniądze zebrane podczas balu przeznaczone zostaną m.in. na budowę kliniki rehabilitacji w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Gala to okazja do spotkania w gronie dziennikarzy, którzy na co dzień pracują w różnych redakcjach, a często również ze sobą rywalizują.
- Jesteśmy w innych miejscach, innych radiach, telewizjach czy gazetach. A tego dnia jesteśmy razem - mówiła Monika Olejnik.
Dziennikarz TVN24 Michał Tracz podkreślił z kolei, że tradycją stała się zabawa do białego rana.
Przede wszystkim pomoc
Bal to jednak przede wszystkim szansa, by pomóc najbardziej potrzebującym i przeznaczyć pieniądze na szczytny cel.
Tegoroczny dochód zostanie przeznaczony dla podopiecznych fundacji Anny Dymnej "Mimo wszystko" oraz Fundacji Polsat i Fundacji TVN "Nie jesteś sam".
- Budujemy klinikę rehabilitacji w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Budżet całej inwestycji to 20 mln złotych. Liczymy oczywiście, że dzisiaj dorzucone zostaną cegiełki - wyjaśniła Aldona Wejchert, wiceprezydent grupy ITI.
"Darczyńcy nigdy nie byli tak hojni"
W Balu uczestniczyło około 1000 gości, przedstawicieli mediów, świata biznesu, polityki i kultury. Imprezę poprowadzili Agata Młynarska, Kinga Rusin i Maciej Dowbor. Goście usłyszeli Ewę Bem, Mrozu i dziennikarski zespół Poparzeni Kawą Trzy.
- W historii Balu Dziennikarzy darczyńcy nigdy nie byli tak hojni. Jesteśmy szczęśliwi, że będziemy mogli tyle pieniędzy przeznaczyć na pomoc Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko", Fundacji Polsat i Fundacji TVN "Nie jesteś sam" - powiedziała Anna Kołtunowicz z Zarządu Fundacji. Dary wylicytowano łącznie za 250 tys. 500 złotych. Najdrożej sprzedano kask Rafała Sonika, za który zapłacono 45 tysięcy złotych. Kolejny rekord to automat do coca-coli Piotra Waltera z wynikiem 40 tysięcy złotych. Na trzecim miejscu uplasowały się dwie pozycje z kwotą 35 tysięcy złotych - dzień na planie zdjęciowym Agnieszki Holland oraz zegarek Tag Heuer. - To jest absolutny rekord, pieniądze z aukcji na Balu, Charytatywni.allegro.pl, sponsorzy. Szok! Charytatywny Bal Dziennikarzy istnieje od 18 lat i w pełnoletność wchodzi w pięknym stylu. The best is yet to come! - cieszył się Mateusz Hładki, prezes Zarządu i zapowiedział, że ogłosi wkrótce kwotę pieniędzy zebraną w tym roku przez Fundację na pomoc dzieciom.
Bilety-cegiełki
Charytatywny Bal Dziennikarzy organizowany jest od 1998 roku. Mogą wziąć w nim udział goście, którzy wykupią bilety-cegiełki. Organizatorem jest Fundacja Charytatywny Bal Dziennikarzy założona przez dziennikarzy z różnych mediów.
Fundacja wspomaga zarówno placówki opieki zdrowotnej, jak i instytucje opieki społecznej, domy dziecka i organizacje osób niepełnosprawnych. Wśród placówek, które otrzymały wsparcie ze strony Fundacji Charytatywny Bal Dziennikarzy są m.in. Klinika Onkologii oraz Klinika Niemowlęca Instytutu "Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka", Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, Towarzystwo Nasz Dom, domy dziecka, szpitale i organizacje pożytku publicznego.
Zainteresowani mogli nabyć trzy rodzaje cegiełek: za 180 zł - miejsce stojące dla dziennikarzy, posiadających ważną legitymację prasową; 350 zł - miejsca stojące; 550 zł - miejsca siedzące przy stoliku.
Do 6 lutego trwała internetowa charytatywna aukcja Fundacji.
Wylicytować na niej można było m.in. pójście na kawę z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, zakupy z Tomaszem Jacykowem, zajęcia taneczne z Janem Klimentem, kask tegorocznego zwycięzcy rajdu Dakar - Rafała Sonika, czy wizytę na planie filmu kręconego przez Agnieszkę Holland.
Autor: kg,kde//rzw / Źródło: PAP, TVN24