Nawet kilkaset starszych osób w całym kraju może być poszkodowanych przez gang "fałszywych wnuczków". Olsztyńscy policjanci zatrzymali trzy osoby, które na terenie tylko samego Olsztyna oszukały 12 starszych osób na 180 tysięcy złotych.
Z ustaleń policjantów wynika, że 44-letni Bogdan Ł., 26-letni Artur K. oraz 43-letnia Rozalia W. działali na terenie Olsztyna od kwietnia 2009 roku. Przez ten czas oszukali 12 osób w wieku od 70 do 83 lat na kwotę około 180 tysięcy złotych. Ich sposób działania zwykle był ten sam.
Źródło informacji - książka telefoniczna
Z książki telefonicznej alfabetycznie typowali osoby starsze, do których dzwonili. Podając się za wnuczka prosili o pomoc. We wszystkich przypadkach historia była podobna. Rzekomy wnuczek miał wypadek samochodowy i nie chciał trafić za kratki. Aby tego uniknąć były potrzebne pieniądze. W ten sposób grupa wykorzystywała naiwność i chęć niesienia przez starsze osoby pomocy swoim najbliższym.
Przyznali się do winy
Bogdan Ł., Artur K. oraz Rozalia W. nie kwestionowali swojej winy. Wyjaśnili, że z przestępczego procederu uczynili sobie stałe źródło dochodów, więc pieniądze przeznaczali na bieżące potrzeby. Mężczyźni usłyszeli zarzuty oszustwa. Ich wspólniczka dodatkowo wzbogaciła się o zarzut niszczenia i zacierania śladów. Wszystkim grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Poszkodowani mogą być w całym kraju
Policjanci zabezpieczyli karty telefoniczne, telefony komórkowe, kartki książek telefonicznych z danymi teleadresowymi pokrzywdzonych, kilkadziesiąt tysięcy złotych, sprzęt komputerowy, samochody oraz biżuterię.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Z zebranych przez policjantów informacji wynika, że jednego dnia grupa mogła wykonać kilkadziesiąt telefonów do osób starszych podając się za wnuczka. Poszkodowanych, więc w tej sprawie może być kilkaset osób w całym kraju.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: policja Olsztyn