W wielu regionach kraju pada, jest ślisko. I właśnie m.in. warunki na drodze doprowadziły do tragedii w miejscowości Proszowice (woj. Małopolskie). Autobus zderzył się tam z samochodem osobowym. Kierowca auta zginął na miejscu, a 12 innych osób trafiło do szpitala.
- Na łuku drogi doszło do zderzenia czołowego samochodu osobowego jadącego z Proszowic z busem kursowym z Kazimierzy Wielkiej do Krakowa. Wszystkie osoby jadące w busie trafiły do szpitala, łącznie z kierowcą. Natomiast kierujący samochodem osobowym zmarł na miejscu - powiedział aspirant Jerzy Kania z Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Proszowicach.
Jak poinformował TVN24 rzecznik małopolskiej straży pożarnej, młodszy brygadier Andrzej Siekanka, trzy najciężej poszkodowane osoby mają urazy kręgosłupa. Wszyscy są pod stałą opieką lekarzy w Proszowicach.
Trudne warunki atmosferyczne
Prawdopodobnie do wypadku doszło, gdy ford wyjeżdżający z miasta na zakręcie (nieopodal giełdy rolnej) wpadł w poślizg. Oba pojazdy znalazły się w rowie, ale po przeciwnych stronach jezdni. Jak podkreślił rzecznik, powodem wypadku były najpewniej złe warunki atmosferyczne.
Z powodu wypadku ulica Brodzińskiego prowadząca na Kazimierzę Wielką, jest zablokowana. Policja przygotowała już objazd przez Opatkowice.
- W Małopolsce są złe warunki jazdy, pada deszcz i jest ślisko - ostrzegł rzecznik małopolskiej straży. Złe warunki panują jednak w całej Polsce, trzeba więc zachować szczególną ostrożność na drogach.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum