Auto koziołkowało, kierowca nie żyje. Tragiczny finał pościgu

Podejrzany o kradzież samochodu uciekał przed policją
Podejrzany o kradzież samochodu uciekał przed policją
Źródło: tvn24
W Dębcu w woj. zachodniopomorskim zginął kierowca, który uciekał przed próbującymi go zatrzymać funkcjonariuszami policji. Auto, które prowadził, wypadło z drogi, dachowało i uderzyło w pobliski budynek. Informację o tym zdarzeniu podało RMF FM.

Informację o kradzieży volkswagena przekazali policjantom w Pyrzycach funkcjonariusze z powiatu myśliborskiego.

Kiedy w Lipianach policjanci chcieli zatrzymać mężczyznę do kontroli, ten zaczął uciekać. Po około dwóch kilometrach jazdy stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i koziołkował - powiedziała RMF FM Marcelina Połaszewska, rzeczniczka policji w Pyrzycach.

Jak informuje RM FM, kierowca wypadł z auta. Samochód dachował i uderzył w opuszczony budynek. 

Policjanci podjęli próbę reanimacji mężczyzny, jednak ten zmarł.

Autor: mw/kk / Źródło: RMF FM

Czytaj także: