Leczył Annę Przybylską. Gdy umarła, opowiadał o jej chorobie. Sprawa w sądzie lekarskim

Wspomnienie Anny Przybylskiej
Anna Przybylska zmarła w 2014 r.
Źródło: tvn24

Rzecznik odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku skierowała do sądu lekarskiego sprawę lekarza, który opiekował się Anną Przybylską, a po jej śmierci udzielił telewizyjnego wywiadu. Rzecznik nie ujawniła, jakie zarzuty postawiono lekarzowi.

Postępowanie wszczęto w październiku 2014 r. z urzędu i miało ono związek z wypowiedziami lekarza dotyczącymi zmarłej wówczas aktorki Anny Przybylskiej. Okręgowa Izba Lekarska informowała w owym czasie, że postępowanie wszczęto pod kątem domniemanego naruszenia przez lekarza Dariusza Zadrożnego art. 23 Kodeksu Etyki Lekarskiej mówiącego o obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej.O zakończeniu postępowania w tej sprawie poinformowała we wtorek rzecznik odpowiedzialności zawodowej OIL w Gdańsku dr Maria Adamcio-Deptulska. Wyjaśniła, że postępowanie zakończyło się skierowaniem sprawy do Okręgowego Sądu Lekarskiego działającego przy gdańskiej OIL.Adamcio-Deptulska odmówiła informacji dotyczących zarzutów, jakie postawiono lekarzowi.

- Dla dobra postępowania i samego lekarza korzystamy z zasady dotyczącej tajemnicy postępowania – uzasadniła rzecznik dodając, że nie może nawet udzielić informacji, czy zarzuty, jakie postawiono lekarzowi kierując sprawę do sądu, są tożsame z tymi, pod kątem których postępowanie prowadzono.

W mediach o pacjentce

Dariusz Zadrożny był jednym z lekarzy opiekujących się zmarłą w październiku 2014 r. Anną Przybylską. Dzień po śmierci aktorki wystąpił on w programie telewizyjnym, w którym opowiedział o jej zmaganiu się z chorobą. Zdradzał dramatyczne szczegóły jej ostatnich dni, dzielił się informacjami o jej planach życiowych.

Wypowiedzi lekarza wzbudziły publiczną krytykę. Sam ich autor w portalu internetowym wyjaśniał, że jego słowa "nie miały nic wspólnego z łamaniem tajemnicy lekarskiej".

- Nie wyjawiłem przebiegu choroby - przekonywał.Zadrożny twierdził też, że nie informował o życiowych planach aktorki. - Jeśli z kontekstu wyszło na to, (...) to musiałem się źle wyrazić. Pani Anna Przybylska bardzo dbała o prywatność i ode mnie żadna informacja nie wyszła – zapewniał.Anna Przybylska zmarła w październiku 2014 r. W sierpniu 2013 r. aktorka przeszła operację usunięcia guza trzustki w klinice w Gdańsku. Nowotwór okazał się złośliwy.Przybylska, która zadebiutowała w 1997 r., znana była głównie z roli Marylki Baki w serialu TVP2 "Złotopolscy". Wystąpiła także w wielu innych serialach i filmach. Aktorka osierociła trójkę dzieci - córkę Oliwię oraz dwóch synów Szymona i Jana ze związku z piłkarzem Jarosławem Bieniukiem.

Autor: kg//rzw / Źródło: PAP

Czytaj także: