Przyglądam się temu ze spokojem, będziemy codziennie rozliczać - komentował w "Faktach po Faktach" nowe propozycje partii rządzącej Andrzej Halicki z PO. W jego opinii, są one ucieczką od problemów w obietnice. Paweł Lisiecki z PiS zaznaczył, że to program na najbliższe miesiące. Zapewnił, że znajdą się pieniądze na realizację propozycji.
W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy pod hasłem "Polska jest jedna". Premier Mateusz Morawiecki przedstawił nowe propozycje programowe partii rządzącej - między innymi obniżenie opłat ZUS dla małych firm, obniżenie podatku CIT z 15 procent do 9 procent, wyprawkę dla każdego ucznia zaczynającego naukę w szkole podstawowej i średniej w wysokości 300 złotych, fundusz przeznaczony na remonty i budowę dróg lokalnych oraz program "Dostępność plus", którego celem jest poprawa warunków życia seniorów.
- Ze spokojem się temu przyglądam i będziemy codziennie rozliczać - komentował w "Faktach po Faktach" te propozycje Andrzej Halicki (PO).
- Mówiąc szczerze, jest to ucieczka w te obietnice. Przecież problemem Prawa i Sprawiedliwości jest zachłanność, nagrody; ta pazerność, która wyszła jak szydło z worka - powiedział. Jak mówił, "miała być pokora", a jest "bezwstyd". - Jest coś, co Polacy bardzo szybko ocenili bardzo źle - dodał.
"I tak byliśmy tutaj oszczędni"
Paweł Lisiecki z PiS zauważył, że partia rządząca "jasno zadeklarowała", że kwestia nagród dla ministrów przyznanych przez ówczesną premier Beatę Szydło "była potknięciem".
Zaznaczył, że na konwencji PiS przedstawiło "program na najbliższe miesiące, to, co chcemy zrobić, i to, co chcemy Polakom dać".
- Chcemy bardzo dużo. Zresztą pewien etap się zakończył. Nastąpiła rekonstrukcja rządu. Rząd podszedł do nowych przedsięwzięć programowych, przeanalizował to, co zostało zrobione, a co jeszcze nie zostało zrobione. W związku z tym zaproponowaliśmy kilka ciekawych, moim zdaniem, pomysłów - mówił.
Poseł PiS zapewnił, że znajdą się pieniądze na zrealizowanie propozycji partii rządzącej.
- Myślę nawet, że biorąc pod uwagę dobrą sytuację gospodarczą i tak byliśmy tutaj oszczędni - powiedział. Jego zdaniem, jednym z ważniejszych tematów jest obniżka podatku CIT czy opłat ZUS dla małych firm.
- Na to zdecydowanie Polacy zwracali nam uwagę podczas spotkań - powiedział.
Lisiecki oświadczył, że "to nie najlepsze wieści dla opozycji".
Halicki: nie zabierajcie pieniędzy samorządom
Andrzej Halicki zwrócił uwagę, że jeżeli PiS chce się skupić chociażby na drogach lokalnych, to "trzeba było nie likwidować 'schetynówek'". Chodzi o budowane w czasach rządów PO-PSL drogi lokalne. Ich określenie pochodzi od nazwiska Grzegorza Schetyny, szefa MSWiA w latach 2007-2009.
- Zapraszamy, Grzegorz Schetyna podzieli się tym projektem, może służyć wszystkim Polakom, tylko nie ograniczajcie go. Nie zabierajcie pieniędzy samorządom. Nie likwidujcie tego rodzaju programów. Nie likwidujcie programów wsparcia, także dla samotnych kobiet, dla rodzin, które potrzebują dodatkowych świadczeń, myślę o dzieciach niepełnosprawnych. Zwracaliśmy na to uwagę - mówił poseł PO, zwracając się do Lisieckiego.
Ocenił, że "dziś młodzi ludzie nie są już bezkrytyczni do tych wszystkich obietnic, bo wiedzą, jak fałszywe są te obietnice".
Lisiecki: PO i Nowoczesna proponują "anty-PiS"
Lisiecki powiedział, że słowa posła PO pokazały ewidentnie, że "mieliśmy do czynienia z dwiema różnymi konwencjami". Zwrócił uwagę, że jedna jest konwencją, która proponuje Polakom konkretne rozwiązania, natomiast konwencja Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej proponuje "anty-PiS".
W sobotę odbyła się konwencja PO i Nowoczesnej. "Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska" - pod taką nazwą obie formacje wystartują wspólnie w wyborach samorządowych – poinformowali liderzy obu partii Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer.
Zapowiedzieli zwycięstwo wyborcze, które na 100-lecie niepodległości "obroni" samorząd przed "zarazą PiS".
Autor: js//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24