Duda: trzeba przywrócić niższy wiek emerytalny, bo ludzie sobie tego życzą
Link skopiowany do schowka.
Andrzej Duda odwiedził Chrzanów
Źródło: tvn24
Jeśli zostanę wybrany prezydentem zrobię wszystko, aby obniżyć wiek emerytalny, bo jestem przekonany, że takie jest właśnie oczekiwanie zdecydowanej większości Polaków - zapowiedział podczas spotkania wyborczego kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda.
Podczas spotkania z wyborcami na chrzanowskim rynku Andrzej Duda mówił, że "prezydentowi nigdy nie wolno zapominać o tym, że ma służyć Rzeczpospolitej". - Prezydent ma prawo zabierać głos w ważnych sprawach. Powinien był zagrzmieć mocniej głos prezydenta RP kiedy ten dostał ustawę podwyższającą wszystkim Polakom wiek emerytalny - powiedział kandydat PiS.
- Bez podpisu prezydenta Komorowskiego wiek emerytalny nie zostałby podwyższony. Gdyby powiedział: "Nie zgadzam się, bo było inne zobowiązanie wyborcze. Nie zgadzam się bo nie wolno oszukiwać polskiego społeczeństwa", to z pewnością ta ustawa nigdy nie weszłaby w życie. Prezydent w tamtym momencie okazał się nie reprezentantem narodu, ale partii, która rządziła - stwierdził.
- Trzeba przywrócić niższy wiek emerytalny, bo ludzie sobie tego życzą, żeby było tak jak jest. W konstytucji jest napisane, że to naród jest suwerenem, który działa bezpośrednio lub pośrednio przez swoich przedstawicieli. Obywatelom nie pozwolono działać bezpośrednio - nie pozwolono na referendum. Jeśli zostanę wybrany prezydentem zrobię wszystko, aby obniżyć wiek emerytalny, bo jestem przekonany, że takie jest właśnie oczekiwanie zdecydowanej większości Polaków - zapowiedział.
"Wybory szansą na wprowadzenie zmian"
- To ostatni moment przed rozstrzygnięciem bardzo ważnych wyborów dla Polski. Te wybory, które nadchodzą dają ogromną szansę na wprowadzenie niezwykle potrzebnych zmian w Polsce - mówił kandydat na prezydenta.
- Dzisiaj istotne jest to jaki jest poziom życia naszych rodaków. Odwiedziłem ponad 240 miast w Polsce. Wiem w jakich warunkach żyją Polacy. Może prezydent Komorowski tych miejsc nie widział, kiedy decydował się podpisać ustawę podwyższającą VAT na wszystkie artykuły - mówił w Chrzanowie Andrzej Duda.
Ponownie mówił o trudnej sytuacji młodych ludzi w Polsce. - Dzisiaj potrzebne są zmiany, które są wyciągnięciem ręki do najbardziej potrzebujących. Młodzi nie wyjeżdżają dlatego, że lubią, tylko dlatego, że tutaj nie ma dla nich szansy i Polska powiatowa się zwija. Widzę łzy w oczach rodziców, których dzieci wyjechały i wracają dwa razy w roku. To się musi zmienić - podkreślił.
Wprowadzeniu zmian w Polsce, według Dudy, ma służyć "aktywna, odważna i rozważna prezydentura, a nie prezydentura siedzenia pod żyrandolem". - Koniec marnotrawienia dóbr krajowych i wmawiania nam, że polityka ciepłej wody w kranie jest wszystkim, na co nas stać - dodał.
Wybory prezydenckie 2015
Źródło: tvn24
Całe wystąpienie kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy z 7 lutego 2015 roku
Teraz oglądasz
Ręcznie kaligrafowana konstytucja. To na nią będzie przysięgać Andrzej Duda
Teraz oglądasz
Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na prezydenta już za tydzień
Teraz oglądasz
22.06.2015 | Belweder: spotkanie prezydentów - ustępującego i elekta
Teraz oglądasz
Kopacz: do wyborów zostało 120 dni
Teraz oglądasz
Rzecznik PSL: trzeba odkleić wąsy od tej partii
Teraz oglądasz
"Zupełnie obojętne było mi, kto zostanie prezydentem. Ale teraz nie wolno głosować na PiS"
Teraz oglądasz
"Wyniki Pawła Kukiza są taką wściekłością ludzi"
Teraz oglądasz
"Komorowski podłożył bombę pod system partyjny"
Teraz oglądasz
Ryszard Legutko o skardze PiS na Donalda Tuska
Teraz oglądasz
31.05.2015 | Janusz Palikot wraca do gry pod nowymi hasłami
Teraz oglądasz
"Kaczyński nie śpi po wyborach, bo jest zagrożony w swoim przywództwie"
Teraz oglądasz
"Rząd powinien pracować do końca. Za to mu Polacy płacą" Kopacz odpowiada na "zaskakujący" apel Dudy