Rosja pokazuje, że jest gotowa sięgnąć do siły militarnej, aby osiągnąć swoje cele. Świadomie łamie przy tym prawo międzynarodowe - ocenił w czwartek podczas odprawy sił zbrojnych prezydent Andrzej Duda. Minister obrony Mariusz Błaszczak mówił z kolei o dostawie amerykańskich rakiet systemu Patriot dla polskiej armii.
Słowa prezydenta padły podczas czwartkowej odprawy rozliczeniowo-koordynacyjnej kierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodowej i Sił Zbrojnych RP. Andrzej Duda podkreślił, że współpraca między Pałacem Prezydenckim i MON pozwoli stawić czoła obecnym wyzwaniom.
Będzie nowa strategia bezpieczeństwa
- Myślę przede wszystkim o nieprzewidywalności polityki Federacji Rosyjskiej. Rosja pokazuje, że jest gotowa sięgnąć do siły militarnej, aby osiągnąć swoje cele, świadomie łamie przy tym prawo międzynarodowe, co przecież było niespotykane w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej. To niebezpieczne dla nas, dla wszystkich sąsiadów Rosji, wreszcie dla całej społeczności międzynarodowej - powiedział prezydent.
Duda mówił również o prowadzanych na szeroką skalę przez Kreml z Europie manewrach wojskowych.
- Co więcej Rosja, co pokazały ostatnie ćwiczenia Zapad'17, ćwiczy pełnoskalowy konflikt z NATO, którego areną miałaby być między innymi Polska, ale także i państwa bałtyckie. To wymusza na nas podjęcie konkretnych działań wzmacniających potencjał obronny - dodał Andrzej Duda. Jak mówił, m.in. dlatego polecił szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego przygotowanie rekomendacji do nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego, które zostaną przekazane wkrótce resortowi obrony.
- Na ich podstawie ministerstwo przygotuje projekt strategii, którą następnie będę mógł zatwierdzić - dodał prezydent.
"Za rok będzie jeszcze więcej sukcesów"
Andrzej Duda twierdzi, że od ostatniej odprawy udało się osiągnąć wiele sukcesów. Przypomniał, że Polska przyjęła ustawę zwiększającą nakłady na obronność do 2,5 proc. PKB do 2030 roku.
- Sukcesem była także wizyta prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce, w trakcie której mogliśmy usłyszeć amerykańskie potwierdzenie sojuszniczej gwarancji bezpieczeństwa, oparte o artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego - dodał. Andrzej Duda mówił też o przebywających w Polsce wojskach NATO i powstających Wojskach Obrony Terytorialnej.
Jednocześnie wyraził przekonanie, że "za rok będzie jeszcze więcej sukcesów, które dotyczyć będą sił zbrojnych i relacji sojuszniczych". Prezydent zaznaczył, że - obok reformy systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi - wyzwania dla sił zbrojnych wiążą się głównie z dostosowaniem polityki kadrowej do obecnych zadań, czy też działaniami wzmacniającymi bezpieczeństwo żołnierzy.
- W centrum naszej uwagi niezmiennie będą pozostawać kwestie modernizacji technicznej - zadeklarował.
- Niech wojsko zgodnie z naszymi najlepszymi tradycjami, będzie wartością, która nas łączy w myśleniu o Polsce, a nie dzieli. I to nie tylko w roku będącym rocznicą odzyskania niepodległości, ale zawsze - podkreślił prezydent.
Prezydent o "dobrej współpracy" z MON
Andrzej Duda mówił też o współpracy z resortem obrony.
- Bezpieczeństwo jest z całą pewnością tą sferą, która powinna nas łączyć, musi być tym punktem, w którym jednoczą się wysiłki i tym punktem, w którym osiągany jest konsensus. Dlatego cieszę się z bardzo dobrej współpracy z ministrem Mariuszem Błaszczakiem - powiedział prezydent.
Podziękował szefowi MON i jego współpracownikom "za nadanie tej współpracy zupełnie nowej jakości".
Jak zaznaczył, wyrazem tego jest powołanie wspólnego zespołu Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie prac nad reformą systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi. - Dziś mogę otwarcie mówić o wspólnej wizji ośrodka prezydenckiego i resortu obrony narodowej, jeśli chodzi o kształt przyszłego systemu (kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi - red.) - powiedział prezydent. Jak dodał, planowane zmiany będą wprowadzane stopniowo, tak żeby nie zakłócać zdolności sił zbrojnych do reagowania.
"To skok w inną epokę"
Podczas czwartkowej odprawy sił zbrojnych głos zabrał też Mariusz Błaszczak.
- Silne wojsko to bezpieczna Polska. Dzięki dobrze wyposażonym, godnie wynagradzanym i sprawnie kierowanym Siłom Zbrojnym, Polacy mogą ze spokojem patrzeć w przyszłość - oświadczył Błaszczak.
- Rozumiejąc trudną sytuacje bezpieczeństwa w naszym bezpośrednim otoczeniu geostrategicznym, konsekwentnie budujemy nowoczesne Wojsko Polskie, które będzie zdolne ochronić suwerenność naszego kraju i aktywnie urzędniczyć w działaniach sojuszniczych oraz być w gotowości do niesienia pomocy społeczeństwu w sytuacjach kryzysowych - mówił szef resortu obrony. Przypomniał też, że w pierwszym kwartale 2018 roku zostanie podpisana umowa na zakup systemu przeciwrakietowego w ramach programu "Wisła". W jego ramach MON zamierza kupić amerykański system rakietowy Patriot.
- To skok w inną epokę, jeżeli chodzi o polską obronę przeciwlotniczą - ocenił minister. Zapewnił ponadto, że kontynuowane są też prace dotyczące innych programów dotyczących zakupu uzbrojenia dla armii.
- Rozmawiamy o zmianach systemu dowodzenia i kierowania, kierunkach rozwoju Sił Zbrojnych, planach modernizacji technicznej, a także wojskowej współpracy międzynarodowej, misjach zagranicznych oraz tożsamości Wojska Polskiego i kultywowaniu tradycji polskiego oręża - oświadczył szef MON.
Zdaniem Błaszczaka obecność wojsk NATO w Polsce zwiększa potencjał obrony i odstraszania całego Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Autor: ptd/adso / Źródło: PAP