"Nowy etap" afery wizowej po wejściu do urzędu wojewódzkiego. "Zobaczyliśmy obraz państwa patologicznego"

Źródło:
TVN24
Joński: mamy kolejne, konkretne informacje dotyczące wielkiego przerzutu migrantów zarobkowych z afrykańskich i azjatyckich krajów
Joński: mamy kolejne, konkretne informacje dotyczące wielkiego przerzutu migrantów zarobkowych z afrykańskich i azjatyckich krajówTVN24
wideo 2/22
Joński: mamy kolejne, konkretne informacje dotyczące wielkiego przerzutu migrantów zarobkowych z afrykańskich i azjatyckich krajówTVN24

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński kontynuują kontrole w sprawie afery wizowej. W czwartek weszli do Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego z zamiarem sprawdzenia systemu wydawania zezwoleń na pracę. Po kontroli Joński powiadomił, że "pod Urzędem Wojewódzkim wyrosła masa firm, które trudnią się tym, żeby załatwiać pozwolenie na pracę". - Wygląda to na system mechanizmów korupcjogennych, patologicznych, wymuszania od ludzi dodatkowych opłat - mówił Szczerba.

Dariusz Joński w czwartek przed południem na konferencji przed Łódzkim Urzędem Wojewódzkim ogłosił, że posłowie rozpoczynają "kolejną kontrolę poselską, która będzie obejmowała pozwolenia na pracę dla cudzoziemców spoza Unii Europejskiej". Przypomniał przy tym "fakt, który miał miejsce w tym budynku, w Urzędzie Wojewódzkim, kiedy pan Zbigniew Rau pełnił funkcję wojewody łódzkiego". 

- W październiku 2019 roku, a przypomnę minister, a wcześniej wojewoda Rau pełnił tę funkcję przez pełne cztery lata, od 2015 roku do listopada 2019 roku, Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało kierowniczkę Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców. Prokuratura zarzuciła przyjmowanie łapówek kierowniczce, chodziło o przyspieszenie procedury legalnego pobytu pracy dla cudzoziemców. Kierowniczka, jak również szef jednej z większych firm pośredniczącej pracy, załatwiali przyspieszenie wydania pozwoleń na pracę - opisał.

Joński tłumaczył, że mówi o tym dlatego, że "to wszystko się działo również pod nosem ówczesnego wojewody łódzkiego Zbigniewa Raua". - Ta wielka afera wizowa również rodziła się pod nosem pana Zbigniewa Raua, tym razem ministra spraw zagranicznych. Jedyny komentarz, jaki dał w ostatnich dniach, to taki, że ta afera wizowa w ogóle nie istnieje - zwrócił uwagę.

- Sami państwo widzicie, jak nie istnieje. Wiceminister podał się do dymisji, kilka osób jest zatrzymanych, tymczasem mamy kolejne, konkretne informacje dotyczące wielkiego przerzutu migrantów zarobkowych z afrykańskich i azjatyckich krajów. Już teraz mowa jest o liczbie prawie 300 tysięcy ludzi, a część z nich kupowała wizy na targach za łapówkę w zależności od kraju, różnie, od 50 tysięcy rupii do 5 tysięcy dolarów, żeby wejść do kolejki - przypomniał (5 tysięcy dolarów amerykańskich to obecnie równowartość ponad 20 tys. złotych, zaś 50 tysięcy rupii indyjskich to obecnie równowartość ponad 2,5 tys. złotych).

"Gdzie oni wyjeżdżają? Nikt nie kontroluje"

- Dzisiaj rozpoczynamy nowy etap tej całej afery wizowej, będziemy sprawdzali zezwolenia na pracę - mówił dalej. - W 2022 roku łącznie takich zezwoleń dla obywateli poszczególnych państw spoza Unii Europejskiej wydano 365 tysięcy, z czego Indie to 41 tysiące, Uzbekistan 33 tysiące, Turcja 25 tysiące, Filipiny 22 tysiące, Nepal 20 tysiące - wyliczył. 

Tłumacząc, dlaczego posłowie podejmują kwestię pozwoleń o pracę, Joński, zauważył, że "żeby dostać wizę, najpierw trzeba dostać pozwolenie na pracę". Jak kontynuował, problem polega na tym, że po tym, jak pracodawcy i firmy pośredniczące występują o pozwolenia na pracę, osoby, które te pozwolenia otrzymują, "przyjeżdżają sobie, nie podejmują pracy i nikt nawet nie kontroluje, co się z tymi ludźmi dzieje".

- Gdzie oni wyjeżdżają? Do których krajów wyjeżdżają? Nikt nie kontroluje, bo nie chce. Tu nie chodzi o to, żeby te osoby zasiliły nasz rynek pracy, tylko o to, żeby ktoś zarobił na łapówkach, na wielkiej aferze wizowej. To również będzie dotyczyło wielkiej afery dotyczącej zezwoleń na pracę - zaznaczył. - To pierwszy urząd, który rozpoczynamy kontrolować, ale również chcemy to zrobić w całej Polsce - zapowiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Joński w sprawie afery wizowej: pokazaliśmy dokumenty, z których wynika, że minister Rau o wszystkim wiedział

Joński: mamy kolejne, konkretne informacje dotyczące wielkiego przerzutu migrantów zarobkowych z afrykańskich i azjatyckich krajów
Joński: mamy kolejne, konkretne informacje dotyczące wielkiego przerzutu migrantów zarobkowych z afrykańskich i azjatyckich krajówTVN24

Filipiny, Indie, Nepal, Uzbekistan

Michał Szczerba ocenił z kolei, że "cały przestępczy proceder wiz za łapówki nie byłby możliwy, gdyby nie współpraca, również grup przestępczych w urzędach wojewódzkich, którymi zarządza Prawo i Sprawiedliwość". 

- To, że jesteśmy dzisiaj pod Łódzkim Urzędem Wojewódzkim, nie jest przypadkowe. Dlatego, że zanim przystępujemy do kontroli, zawsze sprawdzamy dane. I te dane w dużej mierze nas poraziły. Po pierwsze, jest kwestia liczby wydawanych zezwoleń na pracę dla obcokrajowców. Systematycznie spada liczba wydawanych zezwoleń dla obcokrajowców w grupie obywateli Ukrainy i Białorusi, a systematycznie wzrasta w grupie obywateli państw afrykańskich i azjatyckich - zwrócił uwagę.

- Jeśli chodzi o rok 2021 i 2022, łączna liczba wydanych przez ten urząd zezwoleń na pracę dla obcokrajowców to blisko 100 tysięcy zezwoleń. Mówimy o Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim i o województwie łódzkim. To 100 tysięcy zezwoleń na pracę dla obcokrajowców, a jesteśmy w Łodzi, która ma około 650 tysięcy mieszkańców - przypomniał.

Drugą sprawą, która - jak mówił Szczerba - zainteresowała posłów jest to, skąd pochodzą osoby, którym przyznawano wizy. - Mówimy o roku 2021 i 2022, wtedy wojewodą był Tobiasz Bocheński. To człowiek, który został awansowany do Warszawy, jest teraz wojewodą mazowieckim.

Jak stwierdził, "Łódzki Urząd Wojewódzki specjalizuje się w wydawaniu zezwoleń na pracę obywatelom Filipin". - Mamy wniosek z kontroli, którą przeprowadziliśmy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Minister Rau wtedy, kiedy wzrasta liczba zezwoleń dla obywateli Filipin jeśli chodzi o pracę, podpisuje umowę z pośrednikiem w Filipinach na obsługę wiz. Jest to dokładnie data 13 marca 2023 roku - zauważył. Wymienił dalej, że wśród krajów z kilkoma tysiącami pozwoleń dla ich obywateli są Indie, Nepal i Uzbekistan. 

- To wszystko nie są dane przypadkowe. Jesteśmy tu po to, żeby sprawdzić w jaki sposób ten proceder przestępczy był prowadzony - podsumował. - Sprawa jest rozwojowa. Mamy tezę, którą dzisiaj stawiamy, że urzędy wojewódzkie zarządzane przez PiS, przez ludzi Raua, których następnie awansowano do Warszawy, były również elementem tego procederu - stwierdził poseł.

>> "Od kilku dni milczy, choć wszyscy zadają mu liczne pytania". Zawiadomienie do prokuratury w sprawie szefa MSZ

Szczerba: to, że jesteśmy dzisiaj pod Łódzkim Urzędem Wojewódzkim, nie jest przypadkowe
Szczerba: to, że jesteśmy dzisiaj pod Łódzkim Urzędem Wojewódzkim, nie jest przypadkoweTVN24

"Zawiadomiono ABW, PIP, Straż Graniczną. Żaden z tych podmiotów nie zareagował"

Po przeprowadzonej w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim kontroli posłowie zorganizowali kolejną konferencję przed Wydziałem Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców urzędu w Łodzi. - Jesteśmy po pierwszej kontroli poselskiej dotyczącej pozwolenia na pracę, jakie wydaje urząd wojewódzki. Musimy powiedzieć, że po kontroli faktycznie włos na głowie staje dęba. Dlatego, że okazuje się, że od 1 lipca zeszłego roku działa system zapisywania się do kolejki wydawania pozwoleń na pracę, który został zhakowany przez firmy, które są tutaj, w ramach pełnomocnictwa osób, które ubiegają się o pozwolenie na pracę. Biorą za to od czterech tysięcy złotych w górę - powiedział Joński. 

- Jesteśmy przed urzędem, gdzie nawet są reklamy firm, które to wszystko załatwiają. Biorą pełnomocnictwa i za pieniądze załatwiają pozwolenie na pracę. Usłyszeliśmy tak na dobrą sprawę, że każdy może dostać pozwolenie na pracę, chyba, że jest na jakiejś czarnej liście - dodał. 

Michał Szczerba kontynuował, że drugą sprawą, która "jest absolutnie niebezpieczna, to firmy widmo, które zmieniają miejsce swojego funkcjonowania, szczególnie między Łodzią a Warszawą". - Jedna z firm, firma-krzak, działała w Warszawie, wnioskowała o pozwolenia na pracę dla swoich klientów, tam została skompromitowana, przeniosła się do Łodzi i zawnioskowała o kilka tysięcy zezwoleń na pracę. Urząd wojewódzki poinformował wszystkie służby o tym, że ten proceder uzyskiwania zezwoleń na pracę funkcjonuje, i służby państwa powinny zadziałać - opisał.

Jak dodał, "zawiadomiono ABW, zawiadomiono Państwową Inspekcję Pracy i Straż Graniczną". - Żaden z tych podmiotów nie zareagował i Łódzki Urząd Wojewódzki był zmuszony, w terminie wynikającym z Kodeksu postępowania administracyjnego 30-dniowym, wydawać zezwolenia na pracę dla podmiotu, który jest niewiarygodny, którego działalność jest fikcyjna, a w oparciu o te dokumenty przyjeżdżają osoby z Afryki i Azji - powiedział.

Szczerba dodał, że właścicielka tej firmy "ma cztery podmioty gospodarcze". - W tym Urzędzie Pracy otrzymała na jedną z tych spółek 478 decyzji, na drugą 79 decyzji, na kolejną 1437 decyzji, na kolejną 1388 decyzji wydanych przez Łódzki Urząd Wojewódzki - wyliczył.

"Łódzki Urząd Wojewódzki stał się małym MSZ"

Joński komentował, że "pod Urzędem Wojewódzkim wyrosła masa firm, które trudnią się tym, żeby załatwiać pozwolenie na pracę". - Czy ci ludzie tu pracują? W większości nie pracują. W większości wyjeżdżają z Polski, nie wiadomo, co się z nimi dzieje, nikt tego nie kontroluje. Na pytanie o firmę, która według informacji złożyła (wnioski o - red.) kilka tysięcy pozwoleń na pracę, okazuje się, że w styczniu Łódzki Urząd Wojewódzki zawiadomił odpowiednie organa, odpowiedź przyszła dopiero we wrześniu, a Łódzki Urząd Wojewódzki ma 30 dni na odpowiedź, bądź 14 w zależności od sprawy, więc musieli tak czy inaczej wydać wizy - tłumaczył.

Joński zrelacjonował, że posłowie usłyszeli także, że "wielu ludzi przyjeżdża do Polski na tak zwane szkolenie bądź do szkoły". - Zazwyczaj ta nauka kończy się po kilku dniach, tylko i wyłącznie po to przyjeżdżają, żeby załatwić sobie pozwolenie na pracę, rzucają szkołę i rozpoczynają pracę. Nikt nad tym absolutnie nie panuje - zaznaczył. - Wygląda na to, że Łódzki Urząd Wojewódzki stał się takim małym MSZ. Tam też wpływały wszystkie informacje o nieprawidłowościach, na które absolutnie nie reagowano - skwitował.

Szczerba podkreślił, że "zobaczyliśmy obraz państwa patologicznego, czyli takiego państwa, które jest słabe, które nie kontroluje podstawowej rzeczy, jaką jest kontrola granic i kontrola tego, kto przyjeżdża na teren Rzeczpospolitej Polskiej, a również w tym przypadku strefy Schengen".

- Te nieprawidłowości, o których mówimy, będziemy musieli sprawdzić w innych urzędach wojewódzkich, bo wygląda to na system mechanizmów korupcjogennych, patologicznych, wymuszania od ludzi dodatkowych opłat poza oficjalnym cennikiem państwa polskiego - oświadczył.

Michał Szczerba i Dariusz JońskiTVN24

Afera wizowa

Śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydawanie wiz prowadzą prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne. Do tej pory zarzuty w sprawie możliwego oszustwa wizowego usłyszało siedem osób.

Opozycja mówi o korupcji i twierdzi, że podejrzenia budzą setki tysięcy wydanych dokumentów. Szef PO Donald Tusk nazwał to "największą aferą XXI wieku w Polsce". Z kolei politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że afery nie ma. Szef partii Jarosław Kaczyński mówił, że "to nawet nie jest aferka".

Zastępca dyrektora Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej Daniel Lerman na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu zrelacjonował, że "śledztwo wszczęte zostało 7 marca 2023 roku na podstawie materiałów przekazanych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne". - Dotyczy ono płatnej protekcji przy przyspieszaniu procedur wizowych w stosunku do kilkuset wiz, składanych wniosków wizowych na przestrzeni półtora roku. Z tych kilkuset wiz większa część została załatwiona decyzjami odmowymi - tłumaczył prokurator. Dodał, że proceder dotyczył wniosków o wizy dla cudzoziemców w celu wykonywania pracy na terytorium Polski.

CZYTAJ WIĘCEJ: Afera wizowa. Co wiemy do tej pory?

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w swoim komunikacie, dotyczącym wydawania wiz cudzoziemcom, przekazało w ubiegłym tygodniu dane statystyczne. Resort podał, że w ciągu ostatnich 30 miesięcy MSZ wydało cudzoziemcom ponad 1 mln 950 tys. wiz pozwalających na pobyt w krajach Shengen i ponad 1 mln 782 tys. wiz krajowych (pozwalających na przebywanie jedynie w Polsce).

Obywatelom Białorusi wydano takich wiz odpowiednio ponad 586 tys. i ponad 534 tys., natomiast obywatele Ukrainy w tym czasie otrzymali ponad 990 tys. i ponad 988 tys. takich dokumentów.

Pozostałych niemal 375 tys. wiz Schengen i ponad 259 tys. wiz krajowych wydano obywatelom innych krajów.

Autorka/Autor:akw//mm

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Trzy osoby zginęły, a co najmniej cztery zostały ranne w wypadku autokaru w okolicach Hadsel w Norwegii. Pojazd wpadł w poślizg i zsunął się ze skarpy do lodowatej wody. Policja przekazała, że warunki drogowe w chwili wypadku były bardzo trudne.

Śnieżyca w Norwegii. Autokar wpadł w poślizg, zsunął się do jeziora

Śnieżyca w Norwegii. Autokar wpadł w poślizg, zsunął się do jeziora

Źródło:
PAP

Mieszkańcy kolejnych miejscowości otrzymali nakaz ewakuacji z powodu pożaru, który od ponad tygodnia trawi Park Narodowy Grampians w Australii. Jak podała straż pożarna, płomienie pochłonęły prawie 80 tysięcy hektarów, czyli niemal jedną trzecią parku. Dla ludzi z niektórych osad jest już za późno na ewakuację.

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Źródło:
ABC, VOA News

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju w nocy spodziewane są opady marznące, które mogą spowodować szklankę na drogach. Zagrożenie stanowić mają również gęste mgły.

Słaba widzialność, śliskie drogi. IMGW ostrzega

Słaba widzialność, śliskie drogi. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Nowe fakty w sprawie katastrofy samolotu w Kazachstanie. Miejscami kadłub samolotu jest podziurawiony jak sito i dokładnie widać to na zdjęciach. Czy takie uszkodzenia mogły spowodować ptaki, w których stado miał uderzyć samolot według pierwszych informacji podawanych przez media? Eksperci sądzą, że to uszkodzenia spowodowane przez broń przeciwlotniczą.

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

Źródło:
Fakty TVN

Flagowy przewoźnik Izraela El Al poinformował, że zawiesił wszystkie loty z Tel Awiwu do Moskwy, powołując się na "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji". W oświadczeniu linia lotnicza zapewniła, że w ciągu tygodnia przeprowadzi "ponowną ocenę sytuacji". Decyzja ma związek z doniesieniami, że samolot w Kazachstanie zestrzeliła rosyjska rakieta.

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Źródło:
PAP

Na pewno będzie to kampania, która będzie bardzo polaryzowała i dzieliła społeczeństwo - mówiła o nadchodzącej kampanii prezydenckiej dr Anna Materska-Sosnowska w "Faktach po Faktach". Według prof. dr hab. Anny Pacześniak kampania może nie być merytoryczna, ale "emocjonująca i ciekawa". Z kolei prof. Andrzej Rychard powiedział, że jeżeli Karol Nawrocki mówi, że "nic nie uważa" w sprawie Romanowskiego, to pokazuje, że "jest odklejony nie tylko od partii, nie tylko od polityki, ale trochę i od rzeczywistości".

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

Źródło:
TVN24

Władze Mediolanu poinformowały, że od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie zakaz palenia tytoniu w otwartych przestrzeniach publicznych, także na ulicy. Wyjątkiem będą odizolowane miejsca, w których będzie możliwe zachowanie odległości 10 metrów od innych osób. Zakaz nie dotyczy papierosów elektronicznych.

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Źródło:
PAP

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie - podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej, a do sprzątania zanieczyszczonych terenów brakuje potrzebnego sprzętu.

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Źródło:
PAP

W dniu Bożego Narodzenia w więzieniu o zaostrzonym rygorze w stolicy Mozambiku wybuchła rebelia. W jej wyniku z zakładu karnego uciekło co najmniej 6 tysięcy osadzonych. 33 więźniów zginęło, a 15 zostało rannych podczas starć z siłami bezpieczeństwa - poinformował szef miejscowej policji. W kraju trwają zamieszki po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich.

W więzieniu wybuchła rebelia, uciekły tysiące osadzonych. "Wypuścili 29 skazanych terrorystów"

W więzieniu wybuchła rebelia, uciekły tysiące osadzonych. "Wypuścili 29 skazanych terrorystów"

Źródło:
PAP

W trakcie czwartkowego nalotu Izraela na lotnisko w Sanie pociski uderzyły "metry" od odwiedzającego Jemen szefa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Tedros Adhanom Ghebreyesus napisał w mediach społecznościowych, że on i jego współpracownicy są bezpieczni.

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

Źródło:
PAP

Lawina śnieżna porwała skuter śnieżny w Utah. Jak przekazało lokalne centrum lawinowe, do zdarzenia doszło podczas wycieczki dwóch braci - jeden z nich przez przypadek wywołał zejście mas śniegu, które pochłonęło jego brata. Na szczęście mężczyźni posiadali odpowiedni sprzęt i wydostali się z pułapki.

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Źródło:
CNN, Utah Avalanche Center

Pięć osób zostało rannych po zderzeniu karetki z samochodem osobowym pod Miechowem w woj. małopolskim. Jedną z osób poszkodowanych jest pacjentka, którą przewoził ambulans.

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

Dwie ofiary śmiertelne i jedna osoba, która trafiła do szpitala - do tragicznego wypadku doszło w drugi dzień świąt w Borucinie w powiecie kartuskim.

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Źródło:
TVN24

W zbiorniku retencyjnym w okolicach Nidzicy w pierwszy dzień świąt odnaleziono ciało 47-letniego mężczyzny. Zarzut zabójstwa usłyszał 18-latek, który sam przyznał się do winy.

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Źródło:
TVN24/RMF FM

Do szpitala w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie) w Boże Narodzenie trafiło 13-miesięczne dziecko ze śladami pobicia. Pracownicy lecznicy powiadomili policję. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania się nad chłopcem przez jego matkę.

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

Źródło:
TVN24, RMF FM

Władze w Pekinie dały zielone światło na budowę największej na świecie zapory wodnej, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo na Wyżynie Tybetańskiej - przekazał w czwartek Reuters. Obawy co do wpływu nowego obiektu na środowisko wyraziły Indie oraz Bangladesz.

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

Źródło:
PAP

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Kumulacja prac związanych z przygotowaniami do księgowego i podatkowego zamknięcia roku, a także konieczność dostosowania się do nowych przepisów sprawia, że końcówka roku dla wielu podatników będzie intensywnym okresem - przekazała doradczyni dodatkowa z kancelarii MDDP Anna Zielony. Sprawdź, jakie zmiany podatkowe wejdą w życie w 2025 roku.

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Źródło:
PAP, gov.pl

Meteorolog zaginął podczas ekstremalnej śnieżycy w Bośni i Hercegowinie. Jak podały lokalne media, mężczyzna we wtorek rano udał się do obserwatorium na szczycie góry Bjelašnica i nie dał znaku życia. W czwartek akcję poszukiwawczą przerwano z uwagi na trudne warunki meteorologiczne.

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Źródło:
vijesti.ba, Euronews

Podczas świątecznego pokazu w cyrku w Neapolu lwy przestały słuchać się tresera. Gdy próbował je zdyscyplinować, jedno ze zwierząt skoczyło na drzwi klatki. Incydent wystraszył widownię. Część osób zaczęła w popłochu opuszczać występ. 

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Źródło:
PAP, Corriere della Sera

W środę trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć w Strefie Gazy. - Było bardzo zimno w nocy i nawet jako dorośli nie mogliśmy tego znieść. Nie mogliśmy się ogrzać - powiedział agencji Associated Press ojciec dziecka Mahmoud al-Faseeh. To trzeci taki przypadek w ciągu ostatnich dni.

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Źródło:
The Guardian, CNN

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku ataku rosyjskiego drona kamikadze na miasto Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim - poinformowała Państwowa Służba Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.  

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Źródło:
NV, tvn24.pl

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP
Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy w Japonii stwierdzono, że nie należy "kontynuować stosowania szczepionek mRNA", bo są niebezpieczne? Nie. Krążące w sieci nagranie "przełomowej konferencji" to antyszczepionkowa dezinformacja; tezy niepotwierdzone faktami. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem.

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

Źródło:
Konkret24
Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Najbliższy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za miesiąc. WOŚP ponownie zagra na całym świecie, tym razem dla onkologii i hematologii dziecięcej. O przygotowaniach do tego wyjątkowego dnia w rozmowie z TVN24 opowiedzieli przedstawiciele sztabów na Antarktyce i indonezyjskiej wyspie Bali. Co planują?  

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

Źródło:
tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24