Fundacja ojca Rydzyka jednak dostanie 70 milionów. Na muzeum w Toruniu

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosiło, że Muzeum "Pamięć i Tożsamość" imienia świętego Jana Pawła II powstanie i będzie współtworzone z Fundacją Lux Veritatis.

Jednak jeszcze tydzień temu ministerstwo na pytania o umowę z Fundacją Lux Veritatis ojca Rydzyka w sprawie muzeum odpowiadało, że "nie będzie komentować informacji z niewiarygodnych źródeł".

Sprawę opisał tygodnik "Nie". Gazeta pisała jednak o 100 milionach od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Resort poinformował jednak, że w latach 2018-2020 przekaże Fundacji 70 milionów złotych.

Umowa pomiędzy Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego a Fundacją dotycząca utworzenia muzeum została podpisana 20 czerwca - w 98. rocznicę chrztu świętego Karola Wojtyły - wskazał resort.

Ministerstwo ma przekazać fundacji Lux Veritatis 70 milionów na działalność muzeum. Pieniądze zostaną podzielone na trzy raty: w tym roku przeleje 5 milionów złotych, w przyszłym 55 milionów złotych, a w 2020 roku - 10 milionów złotych.

Oficjalnym założycielem placówki będzie Lux Veritatis. Dyrektora muzeum będzie powoływał minister kultury i dziedzictwa narodowego, ale po uzgodnieniu kandydatury z Fundacją Lux Veritatis.

Jak informuje ministerstwo w komunikacie, wśród zadań placówki ma znaleźć się między innymi "upowszechnianie wyników badań naukowych dotyczących postaw Polaków wobec Żydów podczas II wojny światowej. Muzeum "Pamięć i Tożsamość" ma "prezentować ponad 1000-letnią historię chrześcijańskiej Polski wraz z uwzględnieniem nauki świętego Jana Pawła II i jej oddziaływania na losy Polski, Europy i Świata".

"Muzeum 'Pamięć i Tożsamość' wypełni istotną lukę w naszej ofercie muzealnej, która wciąż w niedostatecznym stopniu obejmuje zarówno aksjologię Jana Pawła II, jak i kwestie relacji polsko-żydowskich w czasie II wojny światowej" - stwierdził wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, cytowany w komunikacie resortu.

Minister kultury Piotr Gliński w komunikacie tłumaczył, że muzeum "Pamięć i Tożsamość" to jedna z wielu instytucji kultury, które w ostatnim czasie tworzy ministerstwo kultury i na podobnych zasadach współprowadzi 45 innych podmiotów. Wymienił tu na przykład Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.

Resort twierdzi jednak, że wśród podmiotów, z którymi współprowadzi te instytucje "dominują samorządy lokalne, z których zdecydowana większość nie jest politycznie związana z Prawem i Sprawiedliwością".

Doniesienia o okolicznościach budowy muzeum oburzyły posłów Platformy Obywatelskiej. - Trzeba postawić polityczną tezę, że PiS spłaca dług wdzięczności wobec ojca Tadeusza Rydzyka - oświadczył Cezary Tomczyk na konferencji prasowej.

Dodał, że wcześniej rząd nie znalazł pieniędzy na wsparcie dla protestujących w Sejmie osób niepełnosprawnych i nie kupił też obiecanych nowych śmigłowców czy okrętu podwodnego dla sił zbrojnych. - Natomiast w ciągu ostatnich lat udało się przekazać prawie ćwierć miliarda złotych ojcu Tadeuszowi Rydzykowi - wskazywał poseł opozycji.

Marcin Kierwiński (PO) ocenił, że pieniądze, które PiS kieruje w obecnej kadencji do "prywatnego biznesmena" Tadeusza Rydzyka to "coś szokującego".

Jego zdaniem, jeśli spojrzeć na ostatnie lata, to "nie ma drugiej takiej prywatnej firmy, która z pominięciem jakichkolwiek procedur przetargowych zyskiwałaby tak gigantyczne pieniądze".

Kierwiński i Tomczyk zapowiedzieli złożenie wniosku do CBA. Chcą, by Biuro sprawdziło prawidłowość działań podejmowanych w związku z planami budowy Muzeum "Pamięć i Tożsamość" przez wicepremiera Glińskiego.

Finansowanie działalności Tadeusza Rydzyka z państwowych pieniędzy na wielką skalę trwa od dwóch lat, czyli odkąd władzę w Polsce objęło Prawo i Sprawiedliwość.

Jak wyliczył Sławomir Neumann (PO), który prowadzi stronę dług wdzięczności, od początku do tej pory na konta powiązanych z ojcem Rydzykiem spółek i fundacji wpłynęło ponad 94 miliony. Teraz suma ta wzrośnie o kolejne 70 milionów.

Autor: kb//now / Źródło: TVN24, PAP