Zarzuty przyjmowania lub wręczania łapówek usłyszało siedem osób zatrzymanych przez ABW ws. korupcji przy wydawaniu koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego. Wśród nich jest dyrektor departamentu geologii Ministerstwa Środowiska.
Jeszcze w środę - jak powiedział Waldemar Tyl, wiceszef warszawskiej prokuratury apelacyjnej, która nadzoruje śledztwo ABW - powinny zapaść decyzje, czy prokuratura skieruje do sądu wnioski o areszt. - Obecnie trwa analiza materiału dowodowego - zaznaczył.
Wyjaśnił, że z ustaleń ABW i prokuratury wynika, iż chodziło o łapówki w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Miały one być wręczane w okresie od wiosny do jesieni 2011 r.
Przedstawione zarzuty dotyczą artykułu 228 Kodeksu karnego (kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8) oraz art. 229 mówiącego o wręczaniu takich korzyści.
Poranne zatrzymania
We wtorek ABW zatrzymała w tej sprawie siedem osób - szefową Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych, dwóch pracowników tego departamentu, pracownika Państwowego Instytutu Geologii i trzy osoby z firm ubiegających się o koncesje.
Chodziło - jak powiedziała rzeczniczka ABW Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska - o przyznawanie koncesji na poszukiwanie i rozpoznanie złóż kopalin, gazu łupkowego.
W ostatnich latach Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce. Mają je m.in.: Exxon Mobil, Chevron, Marathon, ConocoPhillips, Talisman Energy, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.
Wiercenia w poszukiwaniu niekonwencjonalnego gazu wykonały m.in. PGNiG, Orlen Upstream, Talisman Energy i Lane Energy. Planowane są prace w kolejnych miejscach, głównie w pasie od wybrzeża Bałtyku w kierunku południowo-wschodnim, do Lubelszczyzny. Drugi obszar potencjalnych poszukiwań to zachodnia część Polski, głównie woj. wielkopolskie i dolnośląskie.
Państwowy Instytut Geologiczny oficjalnie nie przedstawił szacunków dotyczących potencjalnych wydobywalnych zasobów gazu łupkowego w Polsce. Zrobiły to jednak amerykańskie firmy i instytucje. W tym roku amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) podała, że Polska ma 5,3 bln m sześć. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego. Przy obecnym zużyciu, gazu wystarczyłoby więc na ok. 300 lat. W 2009 r. firma Advanced Resources International oszacowała zasoby Polski na 3 bln m sześc., a Wood Mackenzie na 1,4 bln m sześć.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24