Wiemy, że jest potrzebne dla nich takie wsparcie i takie wsparcie będzie - powiedział w "Faktach po Faktach" marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Odniósł się do obiecanego przez premiera jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego dodatku dla niepełnosprawnych. Skomentował także zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w eurowyborach.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział, że po takim wyniku ma większą nadzieję, iż PiS zwycięży w wyborach parlamentarnych planowanych na jesień.
- Te wyniki były dla nas, członków Prawa i Sprawiedliwości, dla naszych sympatyków, dla tych wszystkich, którzy głosowali, dobrą wiadomością - dodał.
Pytany, czy wynik upewnia go w przekonaniu, że PiS może zdobyć większość konstytucyjną, Karczewski odpowiedział, że "będziemy (partia - red.) bardzo zadowoleni, jeśli w ogóle osiągniemy taki wynik (jak w wyborach do europarlamentu - red.)".
- Będziemy dalej rozmawiać z Polakami. (...) Będziemy robili to, co robiliśmy, a mianowicie będziemy się spotykać z ludźmi - podkreślił marszałek Senatu.
"Chcemy rządzić przez następne cztery lata"
Powiedział, że Zjednoczona Prawica pracuje nad nowych programem. - Chcemy rządzić przez następne cztery lata i chcemy na te cztery lata przedstawić program - zaznaczył. Wskazał, że obóz rządzący chce utrzymać dobry wzrost gospodarczy i niskie bezrobocie, żeby jak najwięcej Polaków, którzy wyjechali za granicę, wracało do Polski. - Na pewno będziemy dbali o służbę zdrowia - dodał.
"Na pewno pamiętamy o osobach niepełnosprawnych"
Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego premier Mateusz Morawiecki zapowiedział na konwencji regionalnej PiS w Krakowie, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy osoby niepełnosprawne powyżej 18. roku życia, które są całkowicie niezdolne do samodzielnego funkcjonowania otrzymają comiesięczny, stały dodatek. Dodał, że dodatek wyniesie najprawdopodobniej 500 zł.
Projekt ustawy o dodatkowym 500 złotych miesięcznie dla dorosłych osób z niepełnosprawnością trafi w czerwcu do Sejmu – zapowiedział premier.
Pytany we wtorek w "Faktach po Faktach", kiedy niepełnosprawni otrzymają dodatek, marszałek Senatu odpowiedział, że "dokładnie nie rozmawialiśmy na ten temat jeszcze w gronie ścisłego kierownictwa partii, ale od jesieni albo nowego roku".
Dopytywany, czy niepełnosprawni mogą liczyć na dodatek jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, zaznaczył, że "chyba nie". - Nie wiem tego, zobaczymy. Na pewno pamiętamy o osobach niepełnosprawnych - dodał. - Wiemy, że jest potrzebne dla nich takie wsparcie i takie wsparcie będzie - zapewnił.
Witek "jest brana pod uwagę w rozmowach"
Karczewski odniósł się w "Faktach po Faktach" do planowanej rekonstrukcji rządu w związku z wyjazdem pięciorga ministrów, trojga wiceministrów i rzeczniczki rządu do Brukseli.
Mandat europosła zdobyli m.in. wicepremier Beata Szydło, minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, szefowa MEN Anna Zalewska, oraz minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa.
Według medialnych spekulacji Elżbieta Witek, była rzeczniczka rządu i była szefową gabinetu premiera jest wymieniana wśród kandydatów m.in. na stanowisko szefa MSWiA oraz wicemarszałka Sejmu i rzeczniczkę PiS za Beatę Mazurek. Wicepremier Beata Szydło pytana we wtorek w Radiu ZET, czy do rządu wejdzie posłanka Witek, stwierdziła, że "rekomendowałaby panią minister Witek na każde stanowisko rządowe". Stanisław Karczewski potwierdził w TVN24, że "na pewno pani minister Elżbieta Witek jest brana pod uwagę w rozmowach, które są toczone między panem premierem Jarosławem Kaczyńskim i premierem Mateuszem Morawieckim, ale ostateczne decyzje będziemy podejmować na spotkaniu prezydium komitetu politycznego".
Autor: js/adso/kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24