- To, że mój list wywołał taką burzę, wielką radość rodziców i wielki niepokój nauczycieli pokazuje, że świat jest nieco mniej kolorowy - stwierdziła minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska. Komentowała w ten sposób kontrowersje, jakie wywołał jej list przypominający o obowiązku opieki dzieci przez szkoły w przerwie świątecznej. Podkreśliła przy tym, że jest to czas wolny dla dzieci, nie dla nauczycieli".