4 tysiące osób w Marszu Autonomii. "Śląsk jak Bawaria", "Zakamuflowany Niemiec"

4 tysiące osób w Marszu Autonomii
4 tysiące osób w Marszu Autonomii
tvn24
tvn24W Katowicach odbył się VII Marsz Autonomii Śląska

Ulicami Katowic przeszedł dziś 7. Marsz Autonomii zorganizowany przez Ruch Autonomii Śląska. Jego uczestnicy co roku przypominają, że Górny Śląsk był w okresie przedwojennym regionem niezależnym i chcą powrotu do tej autonomii w nowoczesnej formie. Manifestację próbowała zakłócić Liga Ochrony Suwerenności: –Idzie piąta kolumna- skandowano.

- Celem marszu jest przede wszystkim wskazanie, że dziś antonimia to jest nowoczesna, dojrzała forma samorządności oraz że każdy region w Polsce powinien mieć do tej autonomii prawo. Możemy ściślej kontrolować tych, których wybieramy, by dysponowali naszymi podatkami. Być po prostu w większym stopniu obywatelami korzystającymi ze swojej wolności - powiedział tvn24.pl Jerzy Gorzelik przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.

Gorzelik podkreśla, że zgodnie z tradycją, marsz ma upamiętnić nadanie w 1920 roku części Górnego Śląska autonomii przez Sejm Ustawodawczy i co roku ma charakter pikniku rodzinnego.

"My som my"

Pochód przeszedł z Placu Wolności pod Gmach Sejmu Śląskiego. Jego uczestnicy nieśli żółto-niebieskie flagi górnośląskie i transparenty z napisami: „Autonomia 2020”, „Śląsk jak Bawaria”, ubrani byli w koszulki z napisami: „Ruch Autonomii Śląska – Poradzymy”, „My som my” i „Zakamuflowany Niemiec”.

Według Gorzelika, choć przesłanie marszu jest niezmienne od lat i ma przypominać o tym, że Górny Śląsk miał autonomię, której przywrócenia - po dostosowaniu do współczesnych wymogów - domaga się RAŚ, to tym razem silniejszy nacisk starają się również kłaść na prawo niezależności dla wszystkich regionów w Polsce.

Organizatorzy podkreślają, że w manifestacji wzięli udział również reprezentanci innych regionów kraju, m.in. z Wielkopolski, Podlasia, Pomorza oraz spoza kraju, głównie z Katalonii i Moraw.

Podczas marszu oddano minutą ciszy hołd zmarłemu w styczniu tego roku znanemu publicyście, dziennikarzowi i felietoniście oraz znawcy Górnego Śląska Michałowi Smolorzowi.

"Działalność antypolska"

Marsz Autonomii oraz zorganizowany po nim III Dzień Górnośląski próbowała zakłócić kilkunastoosobowa grupa członków z Ligi Obrony Suwerenności. - Idzie piąta kolumna- skandowano do autonomistów.

- To była kontrmanifestacja przeciwko separatystom. Ich działalność jest typowo antypolska, wykazują się dużą dozą szowinizmu. Uważają, że na Śląsku nie ma miejsca dla nieślązaków. RAŚ będąc w mniejszości chce sprawiać wrażenie bycia w większości - powiedział Rafał Żak z Ligi Obrony Suwerenności

Jak podkreślał Żak, kontrmanifestanci chcą wyrazić swoje niezadowolenie z faktu, że tacy ludzie, jak Gorzelik skłócają naród polski mieszkający na ziemi śląskiej, w imię swoich partykularnych interesów

Autor: jsy/par / Źródło: TVN24 Katowice/ PAP

Pozostałe wiadomości