Sejmowa komisja finansów publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek resortu finansów, by o blisko 3 mln zł zwiększyć wydatki na utrzymanie cudzoziemców ubiegających się w Polsce o status uchodźców. Przesunięcie środków ma być dokonane m.in. z rezerwy celowej dot. przeciwdziałaniu korupcji.
Wiceminister finansów Hanna Majszczyk uzasadniając wniosek powiedziała podczas czwartkowego posiedzenia komisji, że pieniądze na uchodźców pochodziłyby z dwóch rezerw celowych budżetu: z części dotyczącej pomocy dla repatriantów oraz części związanej m.in. z przeciwdziałaniem i zwalczaniem korupcji. Obie zostałyby uszczuplone odpowiednio o ponad 700 tys. zł i 2 mln zł.
Majszczyk dodała, że wniosek ministra finansów związany jest z tym, iż do 15 października można dokonać rozdysponowania rezerw.
Co ze zwalczaniem korupcji?
Posłanka PiS Elżbieta Rafalska, odnosząc się do przesunięcia z rezerwy dot. zwalczania korupcji pytała, dlaczego państwo nie finansuje takich działań w pełnym wymiarze. - Czy państwo jest zainteresowane zwalczaniem korupcji? - dopytywała się.
Majszczyk wyjaśniła, że rezerwa, z której ma się dokonać przesunięcia, miała charakter uzupełniający. Obecny na posiedzeniu komisji przedstawiciel MSW dodał, że pieniądze z tej części nie były wykorzystane z przyczyn formalnych. Poinformował, że od kwietnia br. trwają prace nad zarządzaniem Prezesa Rady Ministrów ws. utworzenia międzyresortowego zespołu ds. koordynacji i monitorowania wdrażania rządowego programu dot. przeciwdziałaniu korupcji.
Wiceminister finansów podkreśliła, że działania antykorupcyjne prowadzone są w ramach poszczególnych resortów i CBA, które do takich działań przede wszystkim zostało powołane. - To nie jest sytuacja (przesunięcie z rezerwy - red.), która wiąże się z nierealizowaniem takich działań - zapewniła.
Autor: db//plw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24