Charakterystyczna blizna na policzku i tatuaż diabła na ramieniu - to znaki szczególne Piotra Korcały. 29-letni mężczyzna w sobotę uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Prokuratura i policja ostrzegają, że może być niebezpieczny i apelują, by nie zatrzymywać go na własną rękę. Materiał "Faktów" TVN.
Poszukiwany ma około 185 cm wzrostu, ciemne, krótkie włosy. Waży około 80 kilogramów. Na twarzy, po lewej stronie, ma pooperacyjną bliznę długości 8 cm, a na prawej łydce, lewym ramieniu i na karku - charakterystyczne tatuaże.
"To była dość brutalna zbrodnia"
Po tym jak mężczyzna w sobotę zbiegł ze szpitala dla psychicznie i nerwowo chorych w Międzyrzeczu (woj. lubuskie), szuka go policja w całym kraju. 29-latek trafił tam bowiem w związku z podejrzeniem o popełnienie zabójstwa, a sąd uznał go za niepoczytalnego.
- To była dość brutalna zbrodnia - mówi Beata Górszczyk z krakowskiego sądu. - Pokrzywdzony, który znał się ze sprawcami, uczestniczył wspólnie z nimi w spotkaniu towarzyskim. W trakcie tego spotkania doszło do awantury - dodała.
Wtedy poszukiwany wraz z drugim kolegą zamordował znajomego mężczyznę. Drugi ze sprawców 6 lat temu został skazany na 25 lat więzienia, Piotr Korcała trafił natomiast do ściśle strzeżonego szpitala.
- W związku z tą chorobą istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że popełni kolejne czyny, które będą się charakteryzowały wysokim stopniem społecznej szkodliwości czynu - tłumaczy Górszczyk.
Wezwać policję
Mężczyzna uciekł przez okno łazienki, teraz ściga go policja w całej Polsce. Funkcjonariusze sprawdzili już kilka informacji o rzekomym miejscu pobytu poszukiwanego, jednak jak dotąd - bez efektów.
Służby podejrzewają, że 29-latek uciekł za granicę, dlatego przygotowują już międzynarodowy list gończy. I jednocześnie apelują o to, by nie próbować go zatrzymywać na własną rękę.
- Zalecałbym tutaj dużą ostrożność - ostrzega Dariusz Domarecki z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.
Autor: ts/ja / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gorzów Wielkopolski