230 tysięcy sztuk banknotów m.in. z Kirgistanu, Uzbekistanu i Kuby znaleźli podlascy celnicy podczas kontroli przesyłek w jednej z firm kurierskich w Białymstoku. Wszystkie zostały już wycofane z obiegu, ale ich wartość kolekcjonerska to około 750 tys. złotych.
Kontrola odbyła się w ubiegłym tygodniu. Podczas prześwietlania paczek podejrzenia funkcjonariuszy Służby Celnej wzbudził obraz rentgenowski trzech pakunków o łącznej wadze ponad 140 kg. Przesyłka została nadana na Litwie, a jej odbiorcą miał być obywatel Belgii.
Pesety, sumy i ruble
Po otwarciu paczek okazało się, że w środku znajdują się owinięte w folię lub papier pliki fabrycznie nowych, kolejno ponumerowanych banknotów (m.in. pesety z wizerunkiem Ernesto ‘Che’ Guevary, sumy oraz ruble). Pieniądze mają różne nominały i pochodzą z Kirgistanu, Uzbekistanu, Tadżykistanu, Kuby, Białorusi oraz Ukrainy.
Banknoty są oryginalne, nie noszą śladów użytkowania, a ich wartość rynkowa, w oparciu o oferty serwisów kolekcjonerskich, została oszacowana na blisko 750 tys. złotych.
W związku z podejrzeniem przemytu celnicy wyjaśniają w jaki sposób 230 tysięcy sztuk banknotów z krajów Europy Wschodniej, Azji oraz Ameryki Środkowej znalazło się na terenie Unii Europejskiej. To pierwszy taki przypadek w historii Służby Celnej.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Podlaska Służba Celna