21 osób, w tym jedno dziecko, trafiło do szpitala po wypadku niedaleko Bierunia (Śląskie). Zderzyły się dwa autobusy.
Życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo. Piątka ciężej poszkodowanych trafiła już na szpitalne oddziały, pozostali czekają na badania.
Jak powiedział w TVN24 rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik, na drodze w Bieruniu zderzyły się dwa autobusy: miejski i wiozący pracowników zakładów Fiata. Pierwszy z nich zatrzymał się w związku z inną kolizją na drodze, drugi najechał na jego tył.
Trwa usuwanie skutków wypadku. Na miejscu jest 5 zastępów straży pożarnej. Trasa jest na razie zablokowana. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku. Zbadana zostanie także trzeźwość kierowców.
Do wypadku doszło w rejonie ulic Oświęcimskiej i Turyńskiej. Pierwsza łączy Tychy z Bieruniem, druga prowadzi do fabryki Fiata. W godzinach, kiedy pracownicy Fiata i okolicznych firm kończą pracę, jest tam bardzo duży ruch.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24