Znacznie spadła liczba wypadków, osób zabitych i rannych na polskich drogach - wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji, porównujących rok 2015 z poprzednimi 12 miesiącami. - To wyjątkowy rok - mówią policjanci.
2015 rok był najlepszym, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na polskich drogach od przeszło 20 lat - poinformował inspektor Marcin Szyndler, p.o. rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.
- Doszło do spadku liczby wypadków, liczby osób zabitych i rannych - podkreślił Szyndler - W porównaniu do poprzedniego roku liczba osób, które zginęły na polskich drogach, zmniejszyła się o 10 procent - dodał.
- To dla nas rok wyjątkowy. Jako policjanci cieszymy się, że mogliśmy się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach - dodał rzecznik. - Również zmiany w legislacji, poprawa infrastruktury drogowej oraz odcinkowe pomiary prędkości przyczyniły się do zmniejszenia liczby wypadków - ocenił.
Stały wzrost poprawy bezpieczeństwa
Rzecznik nie podzielił obaw, że po tym, jak od początku 2016 r. zmniejszyła się liczba fotoradarów (straże miejskie nie mają już możliwości kontroli fotoradarowej kierowców), wzrośnie liczba wypadków na drogach.
- Nie sądzę, by to, że dziś większość fotoradarów nie działa, przyczyniło się do zwiększenia liczby wypadków - stwierdził Szyndler. - To tendencja stała (poprawa bezpieczeństwa i spadek liczby wypadków), utrzymuje się od wielu lat - zauważył.
Na uwagę dziennikarzy, że Polska znajduje się "w ogonie" europejskich statystyk dotyczących bezpieczeństwa na drogach, Szyndler odpowiedział, że sytuacja się poprawia.
- Powoli przebijemy się do połowy stawki, nie jesteśmy już na samym końcu - powiedział. - Zmiany legislacyjne, poprawa infrastruktury, lepsze wyposażenie policji, zaangażowanie innych służb w poprawę bezpieczeństwa przyniosło taki efekt, że zagościmy w środku tej stawki europejskiej - wyliczał.
- Na pewno mamy większe ambicje. Chcemy, by Polska była krajem jak najbardziej bezpiecznym, jeśli chodzi o poruszanie się samochodami - dodał.
Kierowcy coraz bardziej odpowiedzialni
- Dokonaliśmy 17,5 miliona badań na trzeźwość kierowców - poinformował inspektor Marek Konkolewski, radca KGP. - Spada liczba prowadzących samochód pod wpływem alkoholu ujawnianych przez policję, więc jest to dowód na to, że zaostrzone kary dla pijanych kierowców wpływają na nasze postawy, jesteśmy coraz bardziej odpowiedzialni - podkreślił.
Zauważył, że na wzrost odpowiedzialności kierowców wpływa w szczególnym stopniu nieuchronność kary.
- Nie ma taryfy ulgowej dla tych, którzy sieją terror i spustoszenie na polskich drogach. Będziemy korzystać ze wszystkich instrumentów prawnych i pozbawiać prawa jazdy tych, którzy postępują nieodpowiedzialnie na drogach - podkreślił Konkolewski.
Według statystyk policji w 2014 r. doszło w Polsce do 34 970 wypadków, natomiast w 2015 - do 32 780. W wypadkach w latach 2014 i 2015 zginęło odpowiednio 3 202 i 2 909 osób. W 2014 r. rannych zostało 42 545, a w 2015 - 39 558. W 2014 r. zatrzymano 141 203 pijanych kierowców, natomiast w 2015 - 128 561.
Autor: mw//rzw / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24