Janusz Wojciechowski nie uzyskał rekomendacji na stanowisko audytora Europejskiego Trybunału Obrachunkowego od komisji kontroli budżetowej PE. Nie oznacza to jednak, że europoseł PiS nie ma już szans na tę posadę. A jest o co walczyć, bowiem ze stanowiskiem wiąże się nie tylko prestiż, ale i imponujące zarobki.
We wtorek komisja kontroli budżetowej negatywnie zaopiniowała kandydaturę europosła PiS Janusza Wojciechowskiego na stanowisko audytora Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO). Europarlamentarzyści nie mieli większych zastrzeżeń co do kwalifikacji Wojciechowskiego, stawiali jednak pod znakiem zapytania jego niezależność. Z sali padły pytania m.in. o stosunek do opinii Komisji Weneckiej. Europosłowie chcieli też wiedzieć, czy zdaniem Wojciechowskiego rząd powinien opublikować orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.
Wtorkowa porażka Wojciechowskiego nie oznacza, że nie ma on szans na posadę. Muszą ją bowiem zatwierdzić w głosowaniu członkowie Parlamentu Europejskiego, a następnie Rada Unii Europejskiej, czyli ministrowie poszczególnych krajów UE.
Pensja i dodatki
Jest o co walczyć, bo stanowisko audytora Europejskiego Trybunału Obrachunkowego to prestiżowa posada. Głównym zadaniem ETO jest kontrola dochodów i wydatków UE; badanie, czy unijne fundusze zostały w odpowiedni sposób uzyskane, wydane i rozliczone. Audytorzy kontrolują też m.in. wydatki poszczególnych osób dysponujących środkami z unijnej kasy.
Audytorzy z pewnością nie mogą narzekać na zarobki. Wybierani są na sześcioletnią, odnawialną kadencję. Pensja na tym stanowisku wynosi niemal 20 tys. euro miesięcznie. Do tego dochodzi szereg świadczeń, na jakie mogą liczyć pracownicy unijnych instytucji: 15 proc. dodatku zagranicznego, zwrot kosztów związanych z przeprowadzką i zagospodarowaniem w nowym miejscu (w tym wypadku w Luksemburgu) czy świadczenia rodzinne, których wysokość zależy od sytuacji (np. dodatek na dziecko pozostające na utrzymaniu, dodatek edukacyjny czy dodatek na przedszkole dla dziecka).
Po odejściu z pracy audytorzy mogą liczyć na miesięczne świadczenie przejściowe i zwrot kosztów związanych z ewentualną wyprowadzką z Luksemburga. Audytorom przysługuje również dożywotnia emerytura.
Mandat sześciu obecnych członków Europejskiego Trybunału Obrachunkowego wygasa 6 maja. Wojciechowski został zgłoszony na jedno z tych stanowisk przez władze w Warszawie. Poza Polakiem negatywnie zaopiniowano również kandydatów ze Słowacji i Malty.
Według źródeł Polskiej Agencji Prasowej w tajnym głosowaniu za kandydaturą polityka PiS opowiedziało się 9 eurodeputowanych, przeciw było 12, a 5 wstrzymało się od głosu.
W skład ETO wchodzi 28 członków, po jednym z każdego kraju. Obecnie członkiem ETO z ramienia Polski jest Augustyn Kubik.
Autor: kg/ja / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sebastin Bozon/Parlament Europejski