|

100 tysięcy równoległych piłkarskich wszechświatów...

…w tysiącu z nich Polska obudziłaby się 12 lipca w nowej rzeczywistości. W każdej z tych równoległych rzeczywistości w niedzielną noc 11 lipca, reprezentacja Polski wygrała finał mistrzostw Europy. Dokładnie to w 1324 ze 100 tysięcy, czyli w około 1 procencie, bo na tyle właśnie szansę Polaków wycenia nasz autorski model matematyczny. Używając matematycznych narzędzi, oszacowaliśmy siłę każdej reprezentacji i 100 tys. razy zasymulowaliśmy przebieg całych mistrzostw. W tekście analizujemy wyniki symulacji i typujemy największych faworytów europejskiego czempionatu.Artykuł dostępny w subskrypcji

Gdybyśmy poprosili drugą osobę o wybranie w myślach liczby od 1 do 100, a następnie spróbowali ją odgadnąć, mielibyśmy dokładnie 1 proc. szans na to, że wybierzemy poprawną liczbę. Intuicyjnie możemy ocenić, że 1 procent szans to niewiele. Z drugiej strony na Euro jedzie 10 drużyn, których szanse są jeszcze mniejsze. Prezes PZPN Zbigniew Boniek określa wyjście z grupy jako cel minimum na zbliżającym się turnieju i na osiągnięcie tego poziomu Polacy mają już zdecydowanie większe szanse - dokładnie 62 proc.

Czytaj także: