Ponad 10 kg amfetaminy o czarnorynkowej wartości 100 tys. zł miał przewieźć pociągiem z Krakowa do Szczecina 26-latek zatrzymany przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego. Mężczyzna był "kurierem" jednej z zorganizowanych grup przestępczych, handlujących głównie amfetaminą. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Jak poinformował we wtorek rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka, mężczyzna był już wcześniej karany za posiadanie narkotyków i poszukiwany za to przestępstwo. 26-latek został zatrzymany na peronie Dworca Głównego w Krakowie, kiedy czekał na pociąg do Szczecina. W jego podręcznym bagażu policjanci znaleźli ponad 10 kilogramów amfetaminy w oddzielnych pakunkach.
- Narkotyki były zapakowane w specjalne torby próżniowe, które miały uniemożliwić ich wykrycie. Z zabezpieczonej amfetaminy można byłoby uzyskać co najmniej 50 tys. działek dealerskich o wartości czarnorynkowej około 100 tys. złotych - poinformował Ciarka.
Ponadto mężczyzna miał przy sobie sfałszowany paszport, karty kredytowe i znaczną kwotę pieniędzy.
26-latkowi postawiono zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu do 10 lat więzienia. "Kurierzy" przewozili narkotyki pociągami Według ustaleń krakowskich policjantów z CBŚ na trasie Kraków-Szczecin transportowano duże ilości substancji psychotropowych, w tym przede wszystkim amfetaminę. Narkotyki były najprawdopodobniej produkowane na terenie Małopolski, a następnie przesyłane do odbiorców w Szczecinie.
- Mamy tu do czynienia z zorganizowaną grupą przestępczą. Jej szefowie wykorzystują do przewozu narkotyków, jako kurierów osoby, które wcześniej były już związane ze środowiskiem narkotykowym i wiedzą, jak zapobiec działaniom policji. Tym razem nie udało im się nas jednak przechytrzyć - wyjaśnił Ciarka. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście - Wschód.
Autor: dp/fac / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KWP Kraków