4.08.202126 minut

Dymisja Anny Korneckiej nie była konsultowana z Jarosławem Gowinem, który w "Tak jest" zaznaczył, że decyzja premiera jest naruszeniem umowy koalicyjnej. W sobotę kierownictwo Porozumienia ma podjąć decyzję o dalszej współpracy w ramach koalicji rządzącej. - Przyjmiemy decyzję do wiadomości - skomentował w "Faktach po Faktach" wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik (Solidarna Polska). W odpowiedzi Paweł Kowal (KO) stwierdził, że "pani Kornecka w prostych słowach wypowiedziała się, o co chodzi w Polskim Ładzie i straciła stanowisko". Goście Diany Rudnik komentowali również list senatorów USA do polskiego rządu w sprawie lex TVN i ograniczenia wolności mediów, co może mieć negatywny wpływ na partnerstwo Polski i USA. - Sam ten fakt jest wielką krzywdą dla polskiej racji stanu - stwierdził Paweł Kowal.   W drugiej części programu podobnego zdania był profesor Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, który podkreślił, że "wolność słowa, wolność mediów, dostęp i wymiana informacji jest absolutnie podstawową i fundamentalną wartością, bez której nic więcej w demokracji nie ma sensu". - Amerykanie, dla których wolność słowa, wolność wypowiedzi, wolność mediów jest wartością niemal najwyższą, niemal absolutną, muszą się po prostu łapać za głowy, patrząc na kraj, który był liderem zmian demokratycznych w Środkowej i Wschodniej Europie, a teraz nagle, po kilkudziesięciu latach, chce zamknąć pewien głos, który jest ważnym głosem w pluralizmie mediów w Polsce - komentował. Na koniec odniósł się do sprawy sędziego Jacka Tyszki z Sądu Okręgowego w Warszawie, który odmówił orzekania w składach, w których są sędziowie nominowani przez nową KRS. Ze zdumieniem przeczytał, że tym samym zrzekł się urzędu sędziego.Rozwiń