Leśniczy podczas obchodu zauważył w koronie drzewa, na wysokości kilkunastu metrów, ciało. Jak się okazało, był to mężczyzna. Śledczy ustalają teraz jego tożsamość, przeszukując między innymi bazę osób zaginionych. Nie wiadomo też, jak i kiedy zmarł.
Leśniczy znalazł ciało mężczyzny w czwartek 21 listopada w lesie w miejscowości Zwanowice. Od razu wezwał policję.
- Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratury. Ciało mężczyzny było już w znacznym stanie rozkładu, ustalamy jego tożsamość. Czekamy teraz na wyniki sekcji zwłok. Przeszukujemy też bazę osób zaginionych - przekazała starszy aspirant Patrycja Kaszuba, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
O sprawie jako pierwszy informował portal opolska360.pl.
"Są wstępne typowania co do tożsamości"
Prokuratura Rejonowa w Brzegu prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
- Okoliczności śmierci nie są jasne, jest to ustalane. Są wstępne typowania co do tożsamości mężczyzny związane z poszukiwaniami jednej z osób, ale potwierdzą to dopiero badania genetyczne - przekazał nam prok. Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: alicjamiekina/Shutterstock