Horror vacui

Źródło:
tvn24.pl
Konrad PiaseckiPiotr Mizerski/TVN

Gdy rozum śpi, budzą się demony. Gdy na media nakłada się "śluby milczenia" i apeluje, by czekały na oficjalne komunikaty - budzą się niepokoje, plotki, które doprowadzić mogą do mniejszej czy większej paniki. Dlatego po wtorkowym, dramatycznym wieczorze należałoby zastanowić się jak, w chwili niepewności i potencjalnego albo rzeczywistego zagrożenia, rządzący i media mają budować komunikację kryzysową, by ta nie szkodziła interesom państwa, ale zarazem zaspokajała prawo do informacji i naturalne oczekiwanie obywateli, że ci dowiedzą się, co się dzieje, a nie będą trzymani w kompletnie niepotrzebnym, a nawet szkodliwym poczuciu niewiedzy i niepewności.

Publikujemy kolejny z serii komentarzy naszego dziennikarza i komentatora Konrada Piaseckiego w cyklu "Perspektywa Piaseckiego".

Pierwsze informacje o tym, że tuż przy granicy polsko-ukraińskiej wydarzyło się coś złego, pochodziły od lokalnych mediów. Informowano, że w wyniku wybuchu traktora zginęły tam dwie osoby. Przez godzinę czy dwie mało kto wiązał tę informację z faktem rosyjskiego ostrzału Ukrainy. Dopiero trzy godziny po eksplozji do polityczno-medialnego świata zaczęły przenikać bardzo nieoficjalne informacje o tym, że wybuch mógł być spowodowany przez rakietę czy rakiety (wtedy uznawano powszechnie, że były to dwie rakiety rosyjskie). Tuż potem gruchnęły wieści o zwołaniu sztabów bezpieczeństwa "w związku z zaistniałą sytuacją kryzysową", a rzecznik rządu zaapelował do mediów, by te "nie publikowały niepotwierdzonych informacji" po czym decydenci zapadli się na długie godziny w ciszy odizolowanych od świata sal konferencyjnych. Skazując media na czekanie i…., no właśnie, co media mają robić w takiej sytuacji? Milczeć? Nie mówić nic? Ukrywać konferencję rzecznika rządu? A jeśli (co dla mnie bezdyskusyjne) nie, to jak tłumaczyć zwołanie sztabu kryzysowego? Powiedzieć, że sztab się zebrał, bo wybuchł traktor? Czy mówić o prawdopodobieństwie upadku rakiety? A jeśli nie mówić o rakiecie, to jak uzasadnić "kryzysowość" sytuacji? We wtorek mieliśmy do czynienia z sytuacją absurdalną. Rząd milczał. Rządowa agencja prasowa - takoż, a w mediach społecznościowych wrzało, co więcej - głowy innych państw zaczęły wyrażać solidarność i współczucie, a równolegle agencje światowe, powołując się na nieoficjalne informacje z kręgów wywiadu, poinformowały, że na terytorium Polski spadły rosyjskie rakiety, zabijając dwie osoby. Tymczasem biorąc poważnie to, co powiedział rzecznik, polskie media powinny zignorować wszystkie te fakty i czekać, czekać, czekać…. Aż do bardzo późnego wieczora, gdy po raz pierwszy oficjalnie usłyszeliśmy o upadku rakiety.

Oczywistą oczywistością jest to, że sytuacje wojenne czy parawojenne, zagrożenie atakiem terrorystycznym, klęską żywiołową czy katastrofą to zawsze są sytuacje, w których należy, z punktu widzenia i rządzących, i mediów, zachowywać najdalej idącą ostrożność, dmuchać na zimne, strzec się wywoływania paniki i podawania informacji niepewnych i niepotwierdzonych. Można, i dzieje się to w różnych krajach i w różnych sytuacjach, zawrzeć swoisty pakt międzymedialno-rządowy, w którym media nie ścigają się szczególnie na podawanie newsów, ale dostają za to od decydentów pakiet informacji, które nie są spóźnione o godziny i które, o ile nawet nie będą wyprzedzały wiedzy zdobywanej i rozpowszechnianej przez inne rządy i agencje światowe, to nie będą za tą wiedzą o lata świetlne z tyłu.

W tej wtorkowej sytuacji zdecydowanie zabrakło tego drugiego. Zamknięcie się przed światem zewnętrznym i oczekiwanie, że media będą w sytuacji rodzącego gigantyczne zainteresowanie wydarzenia i zrodzonego przez nie zamieszania milczały, jest nieporozumieniem. Jeśli rząd chce dać sobie monopol na informowanie o tym, co się dzieje - musi informować, a nie milczeć. Cóż by szkodziło powiedzieć od razu o wybuchu, śmierci dwóch osób i relacjach świadków, dowodzących, że doszło do upadku rakiety albo innego obiektu powietrznego? I potem uzupełniać systematycznie te informacje o nowe fakty, uspokajając przy okazji, że nic nie wskazuje na celowy atak, przypominając o atakach na sąsiednią Ukrainę i wzywając do spokoju.

Nie chcę być źle zrozumiany. Oczywiście nie jest tak, że w sytuacji niepewności i zagrożenia informowanie opinii publicznej to sprawa absolutnie pierwszoplanowa i ważniejsza niż wszystko inne. Oczywiście, że najważniejsze jest zaalarmowanie służb, zapewnienie czy wzmocnienie bezpieczeństwa i rozpoczęcie błyskawicznych zabiegów dyplomatycznych, które dowiodą, że sojusznicy są gotowi natychmiast zareagować, gdy Polsce coś zagraża. Ale gdy jedni mogą alarmować, stawiać w gotowości, dzwonić do innych przywódców, służby prasowe mogą zająć się komunikacją zewnętrzną. Bo oczywistym jest też, że odczucia społeczne, niepokój, a już na pewno oznaki rodzącej się paniki należy traktować poważnie i nie dopuszczać, jeśli można, by wymknęły się ze zdroworozsądkowych ram. Tymczasem pytania, jakie sam dostawałem od osób spoza medialnego świata we wtorkowy wieczór, wskazywały na to, że blokada informacyjna raczej sprzyjała, niż zapobiegała podsycaniu nerwowości rodaków. I jeśli rząd chce - a zakładam, że nie ma jakichś szczególnych powodów, by wzniecać niepewność i niepokój wśród własnych obywateli (bo jeśli już rzecz rozpatrywać politycznie - to lepiej by mu było stwarzać poczucie panowania nad sytuacją i kontrolowania wydarzeń), to powinien zadbać o właściwą komunikację i choć odrobinę swego PR-owskiego wysiłku skierować nie na poprawę własnego wizerunku, a na opracowanie i wdrożenie schematów dzielenia się ze społeczeństwem niezbędną w sytuacjach kryzysu wiedzą.    

Autorka/Autor:Konrad Piasecki

Konrad Piasecki – dziennikarz radiowy i telewizyjny, historyk. Prowadził wywiady w radiu RMF FM w audycji "Kontrwywiad RMF" oraz w Radiu ZET w audycji "Gość Radia ZET". Przez 10 lat był gospodarzem programu "Piaskiem po oczach". W 2015 roku został "Dziennikarzem Roku" miesięcznika "Press". Na antenie TVN24 Konrad Piasecki prowadzi również programy "Rozmowa Piaseckiego" i "Kawa na ławę".

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Mizerski/TVN

Pozostałe wiadomości

Armia rosyjska systematycznie bombarduje infrastrukturę cywilną Ukrainy. Szacowany koszt odbudowy kraju ze zniszczeń spowodowanych trzyletnią rosyjską agresją wynosi 506 miliardów euro - wynika z wyliczeń sporządzonych przez Bank Światowy we współpracy z ONZ, Komisją Europejską i rządem ukraińskim. Kwota stanowi około trzykrotność ukraińskiego PKB w 2024 roku.

Tyle będzie kosztowała odbudowa Ukrainy. Wyliczenia Banku Światowego

Tyle będzie kosztowała odbudowa Ukrainy. Wyliczenia Banku Światowego

Źródło:
PAP

W jednym z mieszkań w Bornem Sulinowie (woj. zachodniopomorskie) we wtorek znaleziono ciało kobiety. Miała obrażenia w okolicach głowy. Wieczorem tego samego dnia policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny, który może mieć związek ze śmiercią 47-latki.

Ciało kobiety w mieszkaniu, zatrzymano mężczyznę

Ciało kobiety w mieszkaniu, zatrzymano mężczyznę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Na rynku zaczyna brakować jaj. Powodem jest ptasia grypa, z powodu której polscy hodowcy musieli wybić około 6 milionów kur niosek. Według Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Polacy muszą zapomnieć o tegorocznych wielkanocnych promocjach jaj.

Tego produktu może brakować w sklepach. Wielkanocne promocje stoją pod znakiem zapytania

Tego produktu może brakować w sklepach. Wielkanocne promocje stoją pod znakiem zapytania

Źródło:
PAP, tvn24.pl
W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział we wtorek start programu sprzedaży "złotych kart" cudzoziemcom. Ich nabywcy mieliby prawo zamieszkania w USA.

"Złote karty" za pięć milionów dolarów. Donald Trump ma pomysł i mówi o rosyjskich oligarchach

"Złote karty" za pięć milionów dolarów. Donald Trump ma pomysł i mówi o rosyjskich oligarchach

Źródło:
Reuters, PAP

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym, ale nie miał ponownych kryzysów oddechowych, a wyniki badań krwi są stabilne - podał Watykan we wtorek wieczorem.

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Prokurator generalny zawnioskował o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie posła PiS Dariusza Mateckiego. Ukraina i Stany Zjednoczone są bliskie podpisania umowy o minerałach ziem rzadkich. Premier Donald Tusk napisał o zdecydowanych działaniach służb wobec zagranicznych gangów. "Czas na deportację" - zapowiedział. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 26 lutego.

Wniosek w sprawie Mateckiego, Trump o umowie z Ukrainą, zapowiedź Tuska

Wniosek w sprawie Mateckiego, Trump o umowie z Ukrainą, zapowiedź Tuska

Źródło:
TVN24, PAP

Przerwy w dostawach prądu w Chile pogrążyły w ciemnościach stolicę kraju Santiago. Brak zasilania wstrzymał również prace w kopalniach na północy Chile, co z kolei odbiło się na światowym rynku miedzi.

Zabrakło prądu, stolica pogrążyła się w ciemnościach. Wprowadzili godzinę policyjną

Zabrakło prądu, stolica pogrążyła się w ciemnościach. Wprowadzili godzinę policyjną

Źródło:
Reuters

1098 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Resort obrony w Moskwie raportuje o zestrzeleniu 128 ukraińskich dronów, które w nocy z wtorku na środę zaatakowały cztery rosyjskie regiony. Kanały na Telegramie podały, że w mieście Tuapse w Kraju Krasnodarskim, w rejonie portu, było słychać liczne wybuchy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zmasowany atak dronów na Rosję, wybuchy w portowym mieście

Zmasowany atak dronów na Rosję, wybuchy w portowym mieście

Źródło:
PAP, TASS, NV, tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami, w zasięgu których widzialność może miejscami wynosić poniżej 200 metrów. Żółte alarmy obowiązują w siedmiu województwach. Sprawdź szczegóły.

Gęsta mgła w wielu regionach. Ostrzeżenia IMGW

Gęsta mgła w wielu regionach. Ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

W poniedziałek przed angielskim sądem ruszył proces trzech mężczyzn oskarżonych o kradzież 18-karatowego złotego sedesu, który był wystawiony jako dzieło sztuki na wystawie w rodzinnej siedzibie Churchillów w Blenheim Palace.

Włamali się do pałacu, ukradli złoty sedes. Ruszył proces

Włamali się do pałacu, ukradli złoty sedes. Ruszył proces

Źródło:
Reuters

Asteroidę 2024 YR4 odkryto w grudniu ubiegłego roku. Od razu zaczęto informować, że za kilka lat może uderzyć w naszą planetę. We wtorek agencje kosmiczne NASA i ESA podały nowe wyliczenia, określające prawdopodobieństwo kolizji.

Asteroida 2024 YR4. Naukowcy zaktualizowali dane dotyczące potencjalnego uderzenia w Ziemię

Asteroida 2024 YR4. Naukowcy zaktualizowali dane dotyczące potencjalnego uderzenia w Ziemię

Źródło:
PAP

Ukraina i Stany Zjednoczone mogą podpisać umowę o minerałach ziem rzadkich, na której bardzo zależy administracji Donalda Trumpa - podał dziennik "Financial Times". Według jego źródeł w Kijowie, Amerykanie zrezygnowali z najsurowszych żądań i Ukraina jest w stanie zaakceptować inne przedstawione przez nich warunki. Agencja Bloomberg informuje, że gabinet w Kijowie może przyjąć decyzję o podpisaniu dokumentu już w środę. Donald Trump przekazał kilka godzin po tych doniesieniach, że umowa jest "właściwie uzgodniona" i Wołodymyr Zełenski chce przylecieć do Waszyngtonu, by ją podpisać.

Ukraina i USA krok od porozumienia? Doniesienia mediów i komentarz Donalda Trumpa

Ukraina i USA krok od porozumienia? Doniesienia mediów i komentarz Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Wołodymyr Zełenski planuje udać się w piątek do Waszyngtonu - podał Reuters, powołując się na dwa źrodła. Jak dodaje agencja, ukraiński przywódca ma się tam spotkać z Donaldem Trumpem. Prezydent Stanów Zjednoczonych kilkadziesiąt minut po tych doniesieniach potwierdził, że Zełenski chce odwiedzić Waszyngton, a umowa w sprawie minerałów ziem rzadkich między USA i Ukrainą jest "właściwie uzgodniona".

Reuters: Zełenski leci w piątek do Trumpa

Reuters: Zełenski leci w piątek do Trumpa

Źródło:
Reuters, PAP

O ponad 100 ma się zmniejszyć liczba miejsc na parkingu wzdłuż ulicy Płaskowickiej na Ursynowie w związku z budową parku linearnego. Urzędnicy szukają sposobów na załatanie "postojowej wyrwy". Mieszkańcy okolicznych bloków żądają zachowania parkingu w całości i piszą do władz miasta.

Awantura o parking nad obwodnicą. Część miejsc do likwidacji, mieszkańcy protestują

Awantura o parking nad obwodnicą. Część miejsc do likwidacji, mieszkańcy protestują

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt zapowiedziała, że będzie sama wybierała skład prezydenckiego poolu, czyli grupy dziennikarzy obsługujących działania prezydenta. Dotychczas leżało to w gestii stowarzyszenia korespondentów w Białym Domu WHCA, które oskarża administrację o atak na niezależność prasy.

Biały Dom "uderza w niezależność wolnej prasy". Sam będzie wybierał dziennikarzy

Biały Dom "uderza w niezależność wolnej prasy". Sam będzie wybierał dziennikarzy

Źródło:
PAP

Po trzech latach wojny coraz głośniejsza staje się dyskusja o tym, który kraj i ile środków przekazał na pomoc walczącej Ukrainie. Publiczną "licytację" zaczął prezydent USA, jednak dane pokazują, że wartość pomocy z całej Europy była wyższa.

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Pomoc dla Ukrainy. Ile przekazała Europa, a ile USA

Źródło:
Konkret24

Norwegia i Dania zacieśnią współpracę w dziedzinie obronności - poinformowały kraje we wspólnym oświadczeniu. "Uznajemy potrzebę przyjęcia przez Europę większej odpowiedzialności za europejską obronność. To czas odważnych wyborów i zwiększonej współpracy" - podkreślono. Jak pisze duński dziennik "Berlingske", porozumienie "ma wzmocnić potencjał militarny państw nordyckich i przyspieszyć proces zbrojeń".

"Sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest trudna". Dania i Norwegia reagują

"Sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest trudna". Dania i Norwegia reagują

Źródło:
Reuters, Berlingske, tvn24.pl

We wtorek ponad 20 pracowników zrezygnowało z pracy w Departamencie Wydajności Państwa (DOGE) kierowanym przez Elona Muska - podał Reuters, powołując się na informacje agencji AP.

Rzucili papierami, rezygnują z pracy u Muska

Rzucili papierami, rezygnują z pracy u Muska

Źródło:
Reuters

Światowa Organizacja Zdrowia uważnie przygląda się sytuacji w Demokratycznej Republice Konga, gdzie wskutek nieznanej choroby zmarło ponad 50 osób. Niepokój wśród naukowców wzbudza fakt, że w większości przypadków zgon nastąpił po około 48 godzinach od wystąpienia objawów. Miejscowi lekarze podejrzewają, że źródłem choroby mogą być zwierzęta.

Większość umiera w dwie doby od objawów. Nie wiedzą, co to za choroba

Większość umiera w dwie doby od objawów. Nie wiedzą, co to za choroba

Źródło:
PAP, AP

Czeskie media opisują historię 27-letniej kobiety, która przez trzy miesiące miała być więziona w piwnicy domu w miejscowości Siřem na zachodzie Czech. Policja poinformowała o zatrzymaniu 40-latka, któremu postawiono zarzuty pozbawienia wolności, gwałtu i szantażu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

Źródło:
ENEX, ČT, idnes.cz

W styczniu 2025 roku sprzedaż Tesli w Unii Europejskiej zaliczyła spadek o połowę w porównaniu do danych z tego samego okresu w zeszłym roku - wynika z raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA. Jednocześnie udział samochodów elektrycznych w rynku osiągnął rekordowy poziom 15 procent.

To może być "efekt Muska". Gwałtowne załamanie sprzedaży

To może być "efekt Muska". Gwałtowne załamanie sprzedaży

Źródło:
PAP

Kolumbijska policja zatrzymała na lotnisku 40-latka, którego fryzura podczas kontroli bezpieczeństwa wzbudziła podejrzenia. Jak się okazało, mężczyzna przemycał pod tupetem z włosów kokainę. Planował lot z Kolumbii do Holandii.

Fryzura 40-latka wzbudziła podejrzenia, oto co odkryto podczas kontroli. Nagranie

Fryzura 40-latka wzbudziła podejrzenia, oto co odkryto podczas kontroli. Nagranie

Źródło:
ENEX, UNODC
Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl