Na terenie strzelnicy Bemowo Piskie poligonu Orzysz w czasie strzelań sojuszniczych z udziałem żołnierzy rumuńskich rykoszety uszkodziły budynek położony niedaleko strzelnicy - przekazało Dowództwo Generalne. Franciszek Romankiewicz, burmistrz Białej Piskiej informuje, że pociski uszkodziły między innymi trzy bloki mieszkalne i plac zabaw. - Jeden pocisk wpadł przez okno do lokalu mieszkalnego, do pokoju, gdzie spała osoba, bardzo mocno się wystraszyła - mówi samorządowiec.
Dowództwo Generalne przekazało informację w piątek. Oświadczenie opublikowano w mediach społecznościowych.
"Ubiegłej nocy na terenie strzelnicy Bemowo Piskie poligonu Orzysz, w czasie strzelań sojuszniczych z udziałem żołnierzy rumuńskich, rykoszety uszkodziły budynek położony niedaleko strzelnicy. Nikt nie odniósł obrażeń. Sprawę wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa. Wszystkie straty zostaną jak najszybciej zadośćuczynione" - czytamy w komunikacie.
Płk Marek Pawlak, rzecznik prasowy Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, przekazał w rozmowie z portalem tvn24.pl, że był to budynek mieszkalny.
"Pocisk trafił w blok mieszkalny"
Oficer prasowa 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej kpt. Małgorzata Misiukiewicz powiedziała, że w nocy z czwartku na piątek na poligonie w Bemowie Piskim odbywały się nocne ćwiczenia ogniowe. Podkreśliła, że były to zaplanowane ćwiczenia.
- W ich trakcie jeden z pocisków pododdziału rumuńskiego trafił w budynek mieszkalny. Blok. Na szczęście nikt nie został ranny, nikomu nic się nie stało - powiedziała kpt. Misiukiewicz. Jak dodała, na ten moment nie ma informacji, czy w budynku w czasie uderzenia w niego pocisku znajdowali się mieszkańcy.
Kpt. Misiukiewicz nie udzieliła odpowiedzi na pytanie, jakiego rodzaju pocisk trafił w blok. Zapewniła, że będzie to przedmiotem ustaleń żandarmerii wojskowej.
Zniszczenia na miejscu nagrała ekipa TVN24 - widać uszkodzoną dachówkę, rozbitą szybę i uszkodzoną zjeżdżalnię na placu zabaw.
- Została uszkodzona elewacja na trzech budynkach, blokach mieszkalnych. Znaleźliśmy też ślad po pocisku przy szkole podstawowej, jeden pocisk spadł na teren placu zabawach, jeden pocisk spadł też na sklep w Bemowie Piskim, uszkodził bramę garażową - mówił na antenie TVN24 Franciszek Romankiewicz, burmistrz Białej Piskiej. - Jeden pocisk wpadł przez okno do lokalu mieszkalnego, do pokoju, gdzie spała osoba, bardzo mocno się wystraszyła, została jej udzielona pomoc - dodał.
Okoliczności wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa
Na miejsce wypadku pojechał burmistrz Bemowa Piskiego, pracuje tam też żandarmeria wojskowa, która wyjaśnia sprawę. Kpt. Misiukiewicz zapewniła, że wojsko pokryje wszystkie szkody spowodowane tym zdarzeniem.
W skład Batalionowej Grupy Bojowej NATO, która stacjonuje w Bemowie Piskim wchodzą żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji. Na co dzień Batalionowa Grupa Bojowa NATO współdziała z 15 Giżycką Brygadą Zmechanizowaną
W Bemowie Piskim (woj. warmińsko-mazurskie) znajduje się Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz, zarządzający ćwiczeniami wojskowymi na pobliskim poligonie Orzysz. Bemowo Piskie to także siedziba stacjonującej w Polsce batalionowej grupy bojowej NATO (eFP). Państwo ramowe grupy bojowej to USA, a w skład jednostki wchodzą także żołnierze z Wielkiej Brytanii, Chorwacji oraz przeciwlotnicy z Rumunii. Na co dzień Batalionowa Grupa Bojowa NATO współdziała z 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24