Jak zarobić na Euro 2012 nie inwestując w nie ani grosza? Po prostu trzeba prawa do organizacji mistrzostw... sprzedać krajom, które zapłacą za to najwięcej - tak przynajmniej uważa poseł Piotr Misztal, a pisze o tym łódzki "Express Ilustrowany"
"Na dzień dzisiejszy nie widzę możliwości organizacji w Polsce mistrzostw Europy. My już nie mamy materiałów budowlanych ani rąk do pracy. Dlatego należy umówić się z innym krajem na wymianę handlową prawa do organizacji mistrzostw. W ten sposób nie inwestując nic, możemy sporo zyskać" – oświadczył poseł na konferencji prasowej. Zdaniem Misztala, zainteresowane takim rozwiązaniem mogłyby być Chorwacja z Węgrami oraz Włochy – kraje które przegrały z Polską i Ukrainą w wyścigu do Euro 2012. Wysłał już w tej sprawie list do premiera Jarosława Kaczyńskiego. Cena wywoławcza praw do Euro 2012 powinna - według posła - wynosić miliard euro.
Źródło: "Express Ilustrowany"