Zakażony brał udział w konferencji. Dwóch wiceministrów "pilnie" wysłanych na badania

Wiceminister Kowalski: poddałem się badaniom, czekam na wyniki

Źródło: TVN24

KORONAWIRUS ROZPRZESTRZENIA SIĘ. RAPORT TVN24.PL >>>

W środę rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o trzech nowych przypadkach zakażenia koronawirusem, w tym "młodego mężczyzny z woj. mazowieckiego (Warszawa)".

Według informacji tvn24.pl chodzi o pracownika Konfederacji Pracodawców Lewiatan. Nie podajemy jego nazwiska czy funkcji, by nie naruszać jego prywatności.

- Trwa ustalanie listy osób, z którymi miał styczność szczególnie w zeszły czwartek i piątek, bo wtedy kaszlał i prawdopodobnie zarażał – wyjaśnił jeden z rozmówców tvn24.pl.

Joanna Narożniak, rzeczniczka prasowa Mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, podkreśla w rozmowie z tvn24.pl, że dochodzenie epidemiologiczne w tej sprawie trwa od wtorku wieczorem. 

- Służby sanitarne w trakcie wywiadu uzyskały od pacjenta wszystkie niezbędne informacje. Trwają intensywne czynności polegające na zabezpieczeniu wszystkich kontaktów - z kręgu rodzinnego i zawodowego tej osoby – zapewnia.

W kilku niezależnych źródłach ustaliliśmy, że mężczyzna w zeszły czwartek wziął udział w organizowanej przez ministerstwo aktywów państwowych konferencji "Dobre prawo – Silna Gospodarka". Honorowym gościem konferencji w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych miał być wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który jednak się tam nie pojawił. Resort w jego imieniu – jak się dowiedzieliśmy - reprezentowało dwóch wiceministrów: Janusz Kowalski i Tomasz Szczegielniak. 

Rzecznik tego resortu Łukasz Wróblewski pytany przez nas o sprawę, po kilku godzinach wysłał nam komunikat, który został też przekazany Polskiej Agencji Prasowej. 

Poinformowano w nim, że resort otrzymał w czwartek "informację, że wśród uczestników konferencji poświęconej reformie nadzoru właścicielskiego, zorganizowanej przez MAP w dniu 5 marca, była osoba, u której zdiagnozowano zakażenie koronawirusem", o czym poinformowano Główny Inspektorat Sanitarny, przekazując do GIS dane teleadresowe wszystkich uczestników spotkania. 

"W tym samym czasie na badania udali się pilnie, biorący udział w konferencji, wiceministrowie aktywów państwowych: Janusz Kowalski i Tomasz Szczegielniak. Równolegle dyrektor generalny MAP zalecił wszystkim pracownikom uczestniczącym w konferencji na GPW udanie się do domów i kontynuowanie pracy w trybie zdalnym. Wszystkie procedury zostały więc w pełni zrealizowane" - zaznaczono w komunikacie.

Janusz Kowalski potwierdził tę informację w rozmowie z TVN24. - Zgodnie z zaleceniami ministra zdrowia wszczęliśmy procedurę - poinformowaliśmy wszystkich uczestników konferencji o tym fakcie, przekazaliśmy informację do Sanepidu - mówił.

Przekazał, że nie ma żadnych objawów zakażenia koronawirusem i "spokojnie czeka na informacje". - Ja i pan minister Tomasz Szczegielniak poddaliśmy się badaniom, czekamy na wyniki i rekomendację ze strony sanepidu co do dalszego postępowania - powiedział Kowalski.

Rzecznik rządu Piotr Müller pytany przez nas, czy któryś z wiceministrów uczestniczył we wtorkowym posiedzeniu rządu, zaprzeczył. – Żadnego z tych ministrów nie było na wczorajszym posiedzeniu rządu – powiedział tvn24.pl rzecznik.

W odpowiedzi na nasze pytania komunikat na swojej stronie internetowej opublikowała też Konfederacja Lewiatan, w której rano zebrał się sztab kryzysowy. 

"W związku ze stwierdzeniem przypadku zachorowania na koronawirusa w naszym Zespole, w trosce o zdrowie pracowników i osób, z którymi na co dzień się kontaktujemy, Konfederacja Lewiatan wprowadza do dnia 20 marca 2020 r. system pracy zdalnej" – poinformowano w komunikacie. 

"Informujemy także, iż lista osób, które mogą być zagrożone infekcją - wynikającą z kontaktu z osobą chorą, należącą do naszego Zespołu - została dokładnie przeanalizowana i przekazana do SANEPID-u. Skontaktuje się on niezwłocznie z wytypowanymi osobami" – zaznaczył Lewiatan.