Wzywał pomocy. Zaatakował policjantów siekierą

Atak na policjantów siekierą
Do zdarzenia doszło w Ząbkowicach Śląskich (woj. dolnośląskie)

63-latek, który najpierw wezwał pomoc, a następnie zaatakował interweniujących policjantów siekierą usłyszał zarzuty. Mężczyzna znieważał mundurowych, groził im, a w tym czasie w jego mieszkaniu w powiecie ząbkowickim na Dolnym Śląsku ulatniał się gaz.

Do zdarzenia doszło w nocy 12 lutego, po godzinie 22 w powiecie ząbkowickim w woj. dolnośląskim. 63-letni mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy z prośbą o pomoc. Na miejsce w celu sprawdzenia sytuacji skierowano patrol policji.

Jak podaje policja w Ząbkowicach Śląskich, po przybyciu funkcjonariuszy, wyraźnie nietrzeźwy mężczyzna, zamiast współpracować, sięgnął po siekierę i zaatakował policjantów. Znieważał ich i kierował groźby karalne. W tym czasie w mieszkaniu czuć było ulatniający się gaz. Szybko okazało się, że jego źródłem był odkręcony palnik w kuchence, który policjanci zakręcili.

Miał zaatakować policjantów siekierą
Miał zaatakować policjantów siekierą
Źródło: KPP w Ząbkowicach Śląskich

Usłyszał zarzuty

Agresor został obezwładniony i zatrzymany. Po wytrzeźwieniu, mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.

Atak na policjantów siekierą
Atak na policjantów siekierą
Źródło: KPP w Ząbkowicach Śląskich

"Zachowanie mieszkańca powiatu ząbkowickiego stanowiło nie tylko czynną napaść na funkcjonariuszy, ale również znieważenie policjantów i kierowanie wobec nich gróźb karalnych. Za popełnienie tych przestępstw łącznie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności" - dodaje policja w Ząbkowicach Śląskich.

Czytaj także: