Jeszcze kilka dni temu synoptycy prognozowali śnieżne święta w niemal całym kraju. Niestety - w pierwszy dzień Bożego Narodzenia naprawdę biało jest tylko na południu i miejscami na wschodzie Polski. Dużych opadów śniegu nie powinniśmy spodziewać się także drugiego dnia świąt. Będzie za to mroźno.
Jak wynika z najnowszych prognoz, pierwszy dzień świąt będzie pogodny. Przed południem zachmurzone będzie niebo jedynie na Dolnym i Górnym Śląsku oraz w Wielkopolsce i na Mazowszu. Wszędzie tam może spaść deszcz ze śniegiem albo lekko poprószyć śnieg. Ale już po południu chmury znikną i będzie sporo słońca.
Zachmurzenie pojawi się za to na Lubelszczyźnie oraz na Podkarpaciu i także tam może słabo popadać śnieg.
Będzie zimno. Temperatury wyniosą od -2°C na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie do 3°C na Nizinie Szczecińskiej. Wiać będzie słabo, momentami umiarkowanie.
W drugi dzień świąt także powinno być pogodnie. Będzie jednak jeszcze zimniej. Temperatury wyniosą od -4°C na Podkarpaciu do 1°C na Nizinie Szczecińskiej.
Rośnie zagrożenie lawinowe
Na razie grubą warstwą śniegu cieszyć się mogą jedynie mieszkańcy południowej Polski, zwłaszcza Podhala. W Tatrach śniegu spadło tak dużo, że wzrosło zagrożenie lawinowe - z drugiego do trzeciego stopnia. Drugi stopień zagrożenia lawinowego na północnych stokach Babiej Góry w Beskidach ogłosili z kolei w poniedziałek ratownicy grupy beskidzkiej GOPR.
Zagrożenie lawinowe określane jest w pięciostopniowej, rosnącej skali. Drugi stopień oznacza, iż występuje umiarkowane zagrożenie lawinowe. Trzeci stopień to zagrożenie znaczne, przy którym istnieje możliwość samorzutnego zejścia średniej lawiny.
W góry zabierz raki, czekan i rakiety
Duża ilość śniegu w Tatrach znacznie pogorszyła warunki turystyczne. Szlaki są przysypane świeżym śniegiem, miejscami utworzyły się duże zaspy. Dodatkowo w wyższych partiach wieje silny wiatr, który wraz z padającym śniegiem, powoduje zamiecie i zawieje śnieżne, ograniczające widzialność (do 50 m).
W Tatrach ogłoszono trzeci (w pięciostopniowej, rosnącej skali) stopień zagrożenia lawinowego. Na wielu stromych stokach pokrywa śnieżna jest utrwalona umiarkowanie lub słabo. Meteorolodzy przypominają, że w takich miejscach lawinę może wyzwolić już pojedynczy człowiek. Lawiny mogą też schodzić samorzutnie.
Wybierając się w wyższe partie Tatr trzeba zabrać ze sobą odpowiedni sprzęt zimowy jak raki, czekan i rakiety śnieżne, które mogą okazać się niezbędne.
Źródło: PAP, IAR, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu