Nawet do aresztu będzie mógł trafić przedsiębiorca lub hodowca, którego działalność wiąże się z uciążliwym zapachem, utrudniającym życie sąsiadom – pisze "Dziennik Polski".
Według gazety, każdy przedsiębiorca rozpoczynający działalność będzie składał w urzędzie gminy oświadczenie, że jego firma nie przyniesie uciążliwego zapachu. Wójt będzie mógł zakazać prowadzenia działalności wywołującej smród uciążliwy dla sąsiadów lub wstrzymać tę działalność do czasu jego usunięcia. Za złożenie fałszywego oświadczenia lub prowadzenie działalności mimo upomnień i decyzji o jej zaprzestaniu, przedsiębiorca lub hodowca może trafić do aresztu albo zapłacić grzywnę.
Ministerstwo Ochrony Środowiska przygotowało projekt ustawy "o przeciwdziałaniu uciążliwości zapachowej". Jeśli znajdzie uznanie w oczach rządu, a później parlamentu, będzie to pierwszy tego typu akt w systemie prawa ochrony środowiska w Polsce.
Źródło: "Dziennik Polski"