Ponad 20 prominentnych działaczy partii Andrzeja Leppera straciło stanowiska w rządowych agencjach i funduszach. Części z nich nie można wręczyć zwolnień, bo nagle zachorowali.
Najgłośniejsza jest sprawa 28-letniej Haliny Trybus, dyrektor śląskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Władze agencji nie mogą wręczyć Trybus wypowiedzenia, bo po raz trzeci w krótkim czasie się rozchorowała. Najwięcej stanowisk Samoobrona straciła właśnie w ARiMR. Wielu działaczy od razu się rozchorowało.
Na Pomorzu zwolnienie ludzi Samoobrony publicznie ogłosiła posłanka Jolanta Szczypińska z PiS. - Zatrudnieni na podstawie faksów posłanki Hojarskiej stracą posady. Usuniemy wszystkich, którzy nie mają kwalifikacji - zapowiadała.