Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim


- Będzie mi przykro rozstać się z Ludwikiem Dornem – mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jarosław Kaczyński. Prezes PiS odpowiada na pytania dziennikarzy przed sobotnim kongresem ugrupowania.

- Czy PiS jest partią ludzi samodzielnie myślących? Jarosław Kaczyński: Z całą pewnością. Natomiast jeśli to nawiązanie do sporu z byłymi wiceprezesami PiS, to całkowicie błędne.

- Nawiązujemy do instrukcji wydawanej posłom, jak mają w mediach komentować bieżące wydarzenia. To jest tylko pomocnik, który był stosowany w różnych partiach, u nas też. I będzie stosowany nadal.

- Po co? Bo ludzie bywają zaskoczeni pytaniami. A bywa, że ich opinie bardzo się rozbiegają. Platforma też stosowała pomocnik, ale w tym przypadku media tego nie krytykowały.

- Byli wiceprezesi napisali w liście do delegatów na kongres, że w partii panuje strach. Chce pan rządzić partią strachu? Nie chciałbym, ale też nie rządzę. Bardzo się martwię tym, że ekswiceprezesi mówią o PiS takim samym językiem, jakiego używają nasi oponenci i niechętne nam media.

- A może popełnił pan błąd, blokując debatę, jakiej chcieli przed miesiącem byli wiceprezesi? Niczego nie blokowałem. Odpowiedziałem na ich list, że przyjmuję dwa zawarte w nim postulaty. Oczywiście mogli forsować również pozostałe, ale musieliby też znaleźć kogoś nowego na szefa partii. Bo ja nie zgodzę się na osłabienie pozycji prezesa. Oni chcieli stworzyć system baronów partyjnych, którym musiałbym ustępować, a i tak wystarczająco ustępowałem.

- Ale wiceprezesi twierdzą, że w PiS jest za mało demokracji. W ich postulatach nie było mowy o przywilejach dla wszystkich członków partii tylko dla nielicznych: wiceprezesów, czyli konkretnych ludzi. Przyjęcie ich warunków zrobiłoby ze mnie fikcyjnego prezesa. Partią rządziłaby ta trójka, a ja za wszystko bym odpowiadał i dostał za to od mediów. Taka rola mi nie odpowiada. Ale oczywiście oni mogli przekonywać mnie do zmiany zdania na kolejnych posiedzeniach władz. Prosiłem wtedy tylko o jedno: nie dyskutujcie tego publicznie. Nie chcieli. Zrezygnowali z funkcji i mimo próśb nie zachowali tego w dyskrecji. Wyraźnie zaczęli działać na szkodę partii.

- Dlaczego mieli to zachować w dyskrecji? Takie informacje szkodzą interesom partii. Nie powinni mnie stawiać wobec tego rodzaju szantażu: musisz nadal rządzić, ale na naszych warunkach. Partia była daleka od jednowładztwa. A ja liczyłem się z różnymi ludźmi, także z irracjonalnymi elementami ich osobowości.

- Teraz chce pan jednowładztwa? Nie. Chcę racjonalności.

- Powiedział pan: koniec kolegialności i ma rządzić prezes. Chodziło mi o rozmemłanie. Partia była zbyt liberalna, bo musiałem się liczyć z różnymi ludźmi i środowiskami. Tak dalej partią nie można kierować, bo jeśli kiedyś przyjdzie dzień naszego sukcesu, to będzie bardzo trudno rządzić. Po prostu trzeba zmienić obecny mechanizm.

- Na jaki? Chce pan zmienić statut? Nie statut, lecz praktykę. Można rozmawiać o statucie, ale przede wszystkim jeśli chodzi o organizacje powiatowe i regionalne. Propozycja stworzenia instytucji prezesa nadzorowanego przez wiceprezesów, którzy przecież zarówno w partiach politycznych, jak i innych instytucjach działają w ramach jego kompetencji, jest przecież niepoważna.

- Zamierza pan inaczej dobierać osoby na stanowiska? Tak. Ważna jest zwartość partii, a dla niej – cechy psychiczne ludzi pełniących w niej wysokie funkcje.

- Ludwik Dorn mówił, że woli się pan otaczać adiutantami niż politykami, którzy mają zdanie. Byłem zawsze dostępny dla Ludwika Dorna i on nigdy nie bał się bronić własnego zdania, bo nasze stosunki były koleżeńskie. Po czwartkowej rozmowie z nim jest może cień nadziei, że nasze relacje uda się jakoś naprawić w przyszłości. Tym bardziej że on przyjmował fałszywe założenia co do moich zamiarów. Sądził, że celowo próbuję go odsunąć. a to była tylko kwestia przypadków i konieczności. Po prostu do pewnych rzeczy inni ludzie nadawali się lepiej niż on.

- To właśnie sobie wyjaśnialiście? Tak, wcześniej też sobie to wyjaśnialiśmy, tylko Ludwik Dorn nie bardzo chciał przyjąć do wiadomości moje tłumaczenia.

- Coś udało się wam ustalić? To zobaczymy.

- Powtórzyłby pan dziś słowa, że gdyby Ujazdowski, Dorn i Zalewski byli ludźmi honoru, to zrezygnowaliby z mandatów? Wszyscy podpisywali takie zobowiązanie. Moje słowa były twarde, bo oni niezwykle ostro zareagowali na to, że odrzuciłem ich postulaty. Poza tym wielu sądziło, że chcą założyć nową partię z osobami, które dziś są poza polityką: Janem Rokitą i Kazimierzem Marcinkiewiczem, grupą niezadowolonych posłów PO oraz nielicznymi członkami PiS.

- Ujazdowski i Zalewski twierdzą, że nowej partii nie chcą zakładać. Zalewski udowodnił swoją lojalność wobec PiS: odrzucił propozycję PO i nie stanął na czele Komisji Spraw Zagranicznych. W ogóle nie powinien był się w to wikłać.

- Byli wiceprezesi nie są osamotnieni w krytykowaniu tego, co się dzieje w partii. Niezadowolenie narasta. Partia przegrała wybory, trudno więc oczekiwać, by się ludzie z tego cieszyli. Natomiast ważne jest to, jak do tego podejdziemy: albo racjonalnie i będziemy się przygotowywać do przejęcia władzy po kolejnych wyborach, albo uwikłamy się w wewnętrzne kłótnie i rozliczenia, które wysadzą partię w powietrze. A poza tym zakres protestu to do tej pory bardzo niewielka grupa działaczy.

- Dopuści pan do dyskusji na kongresie? To oczywiste, że musi być dyskusja.

- Także nad listem byłych wiceprezesów? Nikt nie zamierza blokować komukolwiek wystąpień. Jeżeli ktoś będzie chciał dyskutować o tym liście, to będzie mógł. Na kongresie zamierzam poddać pod głosowanie wniosek o udzielenie mi wotum zaufania. Głosowanie – na moją prośbę – będzie tajne.

- Co będzie, jeżeli delegaci posłuchają byłych wiceprezesów i wstrzymają się od głosu? Każdy już będzie musiał sam zdecydować. Ale wszyscy muszą mieć poczucie odpowiedzialności za przyszłość partii.

- Zmieni się rzecznik partii? Zalewski apelował do pana, by zawiesić Adama Bielana. Adam Bielan niczego złego nie zrobił, odwołał się tylko do prasowej wypowiedzi Zalewskiego, której ten nigdy nie sprostował.

- Co pan zrobi z listami lokalnych działaczy, którzy bronią byłych wiceprezesów? Te listy śle zaledwie promil naszych członków... Po kongresie postaram się im odpowiedzieć grzecznie.

- Nie boi się pan buntu? Co znaczy bunt? Czym jest rozłam? Rozłam jest wtedy, gdy odchodzi duża część partii. W przypadku pojedynczych odejść o żadnym rozłamie mówić nie można.

- Ale PiS może stracić całe skrzydło konserwatywne. Nie widzę niebezpieczeństwa rozłamu. Choć być może jakieś osoby uznają, że PiS nie jest dla nich dobrą partią. Środowiska konserwatywne w żadnej partii nie miały takich szans realnego oddziaływania na politykę, jak miało to miejsce w PiS. Kazimierz Ujazdowski chętnie z tych możliwości korzystał. Nie mam nic przeciwko. Pochwalam to, bo sam jestem konserwatystą. Wartości tradycyjne w najwyższym stopniu cenię, a ich niszczenie traktuję jak zamach na społeczeństwo.

- Rozstanie się pan z tą grupą bez żalu? Mam nadzieję, że nie rozstanę się z Ludwikiem Dornem. To trudny człowiek, ale znamy się od lat. Jeżeli przyjdzie nam się rozstać, to oczywiście będzie mi przykro. Jeżeli chodzi o Ujazdowskiego, to wiele razy w przeszłości współpracowaliśmy i jego odejście też byłoby stratą. Natomiast z Zalewskim mam już zupełnie inne relacje.

- To prawda, że gdyby nie Dorn, to dawno wyrzuciłby pan tych dwóch z partii? Protestuję przeciwko takim uproszczeniom. U nas obowiązują procedury i to nie jest tak, że ja o wszystkim decyduję. Jest rzecznik dyscyplinarny i sąd koleżeński, to te ciała podejmują decyzje.

- Dopuszcza pan, że Ujazdowski, Zalewski, Dorn zostaną w partii? To nie ja jestem sądem partyjnym.


Źródło: Rzeczpospolita

Pozostałe wiadomości

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Już wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch osób. Nie jest jasne, czy jedną z nich jest właśnie domniemany sprawca. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl