Prymas Józef Glemp ustępuje miejsca swojemu następcy, metropolicie warszawskiemu abp. Kazimierzowi Nyczowi i po 36 latach przeprowadza się z pałacu arcybiskupów do rezydencji w Wilanowie - pisze "Dziennik".
Kapelan prymasa zapewnia gazetę, że nowy dom, obok kościoła św. Anny - wybudowany specjalnie dla Józefa Glempa - jest przystosowany do pełnienia posługi prymasowskiej. Znajduje się w nim kaplica, a także pomieszczenie do przyjmowania oficjalnych gości.
Ksiądz prymas wyprowadza się z Miodowej, aby swoją obecnością niczego nie narzucać nowemu metropolicie. - Usuwa się w cień, robiąc miejsce następcy - tłumaczą "Dziennikowi" warszawscy księża. Wszyscy mówią z uznaniem o takiej postawie - odnotowuje gazeta.
Źródło: "Dziennik", tvn24.pl