O inwestycjach ojca Rydzyka, Dolinie Rospudy, elektrowniach jądrowych i innych problemach ochrony środowska mówi w rozmowie z "Polską" szef tego resortu, Maciej Nowicki.
Jego zdaniem umowa z fundacją o. Rydzyka Lux Veritatis na odwierty wód geotermalnych jest zgodna z prawem i powinna być realizowana. Minister uważa jednak, że "fundacja została wprowadzona w błąd. Bo za 27 mln zł wykona tylko jeden otwór w ziemi. A żeby woda geotermalna mogła ogrzewać budynki, musi być wykonany drugi. Do tego dochodzą jeszcze rury, armatura, pompy oraz sama centrala geotermalna. Szacuję, że redemptoryści musieliby na to wydać kolejne 35 do 40 mln zł, ale już ze swoich pieniędzy, bo Narodowy Fundusz na to pieniędzy nie daje. Co najwyżej mogą się starać o pożyczkę. Lepiej byłoby, gdyby zbudowali małą, ekologiczną kotłownię opalaną odpadami drzewnymi za 3–4 mln zł".
Nowicki uważa, że trzeba zreformować Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, bo "okropnie się rozrósł, zatrudnia około pół tysiąca osób. Chcemy, by skupił się wyłącznie na zarządzaniu polskimi i europejskimi pieniędzmi, a zrezygnował z działalności bankowej. Lepiej tę funkcję pełnią komercyjne banki. Wyłonione w przetargu, powinny obsługiwać wnioski o dotacje zaakceptowane przez fundusz".
Minister nie będzie popierał budowy tam na dolnej Wiśle, bo "to nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Koszty horrendalne, a w zamian zniszczony odcinek rzeki". Zapowiada też, że za kilka miesięcy razem z ministrem infrastruktury wybierze "ostateczny przebieg obwodnicy Augustowa, który wyrządzi przyrodzie najmniejsze zło i będzie mógł być szybko zrealizowany".