Wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna jest przekonany, że nie dojdzie do protestów policjantów; w wywiadzie dla środowego wydania dziennika "Polska" mówi, że funkcjonariusze niedawno dostali podwyżkę i od stycznia "zarabiają godnie".
Wicepremier mówi, że zapowiedzi protestów policjantów "postrzega przez pryzmat zbliżających się wyborów w związku zawodowym policji".
Schetyna podkreśla konieczność współdziałania z samorządami lokalnymi w sprawach dotyczących policji. Uważa, że lepiej one wiedzą, na co potrzeba pieniędzy. Wicepremier zapowiada, że w najbliższym budżecie resortu inaczej zostaną ulokowane środki na policję. "Pieniądze nie będą rozdzielane tylko na poziomie Warszawy. A za tym pójdzie przenoszenie kompetencji i władzy na dół" - wyjaśnił.
W wywiadzie dla "Polski" Schetyna obiecuje też, że - zgodnie z zaleceniem UE - liczba wypadków drogowych do 2013 roku spadnie o połowę, m.in. dzięki poprawie stanu dróg. Szef MSWiA mówi też, że jest za rozwiązaniem stosowanym we Francji "żeby wyrzucić fotoradary poza obręb policji". Jego zdaniem, powinny się tym zająć firmy zewnętrzne.
Schetyna przyznaje, że nie jest miłośnikiem fotoradarów, i że się ich boi. Mówi też, że spodziewa się właśnie mandatu. "Czuję, że się ciut zapomniałem w jednym miejscu" - wyjaśnia w wywiadzie dla "Polski". Podkreśla jednocześnie, że fotoradary to jeden z najbardziej skutecznych środków prewencyjnych wobec kierowców.