W niektórych komisariatach na Dolnym Śląsku aż jedna czwarta funkcjonariuszy nie ma prawa jazdy i uprawnień do kierowania radiowozem. - Sytuacja jest bardzo poważna - przyznają funkcjonariusze. O problemie pisze "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska".
– Policjant, który potrzebuje kierowcy, aby pojechać na jakieś nagłe zdarzenie, albo ruszyć w pościg za bandytą, nie jest w pełni dyspozycyjny. Jest za to kłopotem zwłaszcza teraz, gdy w komendach są wakaty i brakuje rąk do pracy - informuje inspektor Andrzej Kląskała, komendant powiatowy policji w Świdnicy.
Zdobycie prawa jazdy nie oznacza jeszcze, że funkcjonariusz będzie mógł kierować radiowozem. Do tego potrzebne są dodatkowe uprawnienia. By je zdobyć trzeba przejść specjalne testy i badania lekarskie. W większości komend na Dolnym Śląsku wśród niedawno przyjętych do policji funkcjonariuszy są osoby bez prawa jazdy.
Źródło: Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska