Prawie 85 proc. Polaków sprzeciwia się dotychczasowej lustracji polegającej na składaniu oświadczeń lustracyjnych i weryfikowaniu ich przez IPN. Chcą otwarcia archiwów Instytutu albo ich całkowitego zamknięcia - wynika z sondażu Pentora dla "Życia Warszawy".
Co trzeci Polak chce zamknięcia akt Instytutu Pamięci Narodowej, tak żeby nikt nie miał do nich dostępu. Za całkowitym otwarciem archiwów IPN opowiada się co czwarty ankietowany. Co piąty jest zdania, że najpierw należy oczyścić teczki z tzw. danych wrażliwych, a dopiero potem je upublicznić. Ledwie co siódmy z nas sądzi, że trzeba przygotować zupełnie nową ustawę lustracyjną zgodną z konstytucją.
- To że społeczeństwo opowiada się za otwarciem archiwów IPN lub ich zamknięciem, jest wyraźnym sygnałem dla rządzących: czas skończyć grę teczkami w celach politycznych - mówi socjolog prof. Adam Jelonek. - Polacy oczekują, że partie dojdą do porozumienia i doprowadzą lustrację do finału. Jeśli się tak nie stanie, liczba zwolenników zniszczenia zasobów IPN będzie stale wzrastać - podkreśla prof. Jelonek. Jego zdaniem, najlepszym rozwiązaniem wydaje się otwarcie archiwów.
Źródło: Życie Warszawy, PAP