Były sędzia Tomasz Szmydt, podejrzany o szpiegostwo, nie będzie ścigany na podstawie czerwonej noty Interpolu, o co wnioskowała prokuratura. - Interpol nie zezwala na przetwarzanie danych za pośrednictwem swoich kanałów za działania przeciwko bezpieczeństwu państwa określane jako przestępstwa polityczne - poinformowała rzeczniczka komendanta głównego policji mł. insp. Katarzyna Nowak.
Wniosek prokuratury o wpisanie podejrzanego o szpiegostwo byłego sędziego Tomasza Szmydta na listę ściganych czerwoną notą przez Interpol wpłynął pod koniec maja. Interpol odmówił objęcia podejrzanego czerwoną notą.
- Sekretariat Generalny Interpolu wskazał, że przestępstwa szpiegostwa wchodzą w zakres art. 3 Statutu Interpolu, zgodnie z którym Interpol nie zezwala na przetwarzanie danych za pośrednictwem swoich kanałów za działania przeciwko bezpieczeństwu państwa określone jako przestępstwa polityczne - wyjaśniła Nowak.
W połowie maja prokuratura rozpoczęła poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym. Pod koniec maja prokuratura wysłała do sądu wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Były sędzia jest podejrzany o szpiegostwo.
Czerwona nota Interpolu. Co oznacza
Czerwona nota Interpolu oznacza, że list gończy trafi do systemów komputerowych organów ścigania dla służb wszystkich 196 krajów, które są członkami Interpolu, z informacją, że poszukiwany jest niebezpiecznym przestępcą. Białoruś jest jednym z państw członkowskich.
Zobacz też: List gończy za byłym sędzią Tomaszem Szmydtem
List gończy jest wtedy widoczny dla funkcjonariuszy policji i straży granicznych wszystkich państw będących członkami międzynarodowej organizacji. Czerwona nota to kategoria oznaczająca poszukiwania w celu aresztowania i ekstradycji. Osoby ścigane czerwoną notą są poszukiwane przez wzywające państwo członkowskie lub trybunał międzynarodowy. Kraje członkowskie stosują własne przepisy przy podejmowaniu decyzji o aresztowaniu danej osoby. Czerwona nota nie jest międzynarodowym nakazem aresztowania.
Sprawa Tomasza Szmydta
Tomasz Szmydt uciekł na Białoruś i 6 maja poprosił władze w Mińsku o "opiekę i ochronę". Szmydt twierdzi, że musiał opuścić Polskę, ponieważ nie zgadza się z działaniami władz w Warszawie.
Prokuratura Krajowa poinformowała 8 maja, że zostało wszczęte śledztwo w sprawie brania przez Tomasza Szmydta udziału w działalności obcego wywiadu na terenie Polski i Białorusi. Prokuratura zwróciła uwagę, że udzielanie temu wywiadowi informacji mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, tym samym naruszając art. 130 par. 2 Kodeksu karnego.
9 maja sąd dyscyplinarny NSA uchylił immunitet sędziego Szmydta oraz zezwolił na jego zatrzymanie i zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Dzień później Prokuratura Krajowa wydała postanowienie o przedstawieniu mu zarzutów szpiegostwa.
Źródło: PAP, tvn24.pl