US Open 2025 oglądaj na żywo w Eurosporcie i w HBO Max >>>
Fani Biało-Czerwonych będą jednak z pewnością mocniej przeżywać występy Świątek. Mają powody do optymizmu, bo raszynianka prezentuje w ostatnich tygodniach wyraźną zwyżkę formy.
A trzeba przypomnieć, że pierwsza część sezonu nie układała się po myśli 24-latki. Na koniec czerwca Polka miała na koncie wprawdzie dwa wielkoszlemowe półfinały, w Australian Open oraz Roland Garros, ale tylko raz dotarła do finału imprezy WTA: na trawie w niemieckim Bad Homburgu.
- Ta seria bez finałów była niepokojąca. Iga, jeśli już wcześniej przegrywała mecze, to zazwyczaj "na żyletki". A w tym okresie przydarzyło jej się kilka jednostronnych porażek - zauważa Sidor, mając na myśli chociażby starcia z Jeleną Ostapenko w Dosze czy z Coco Gauff w Madrycie.
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI SPORTOWE >>>