Po nagłym październikowym ataku zimy, nadeszły dobre wieści. Jeżeli wierzyć góralom przepowiadającym pogodę, złota jesień jest jeszcze przed nami, a na prawdziwą zimę trzeba będzie poczekać do grudnia. Zdaniem górali w weekend zawieje halny, który przyniesie ocieplenie i stopi resztki leżącego od ubiegłego tygodnia śniegu.
Koniec października ma przynieść wyraźne ocieplenie. - Jak przydzie trzeci śnieg, to moze siy ta zima pomału zrobi. Na razie jej nie widać, bo ponad hole jesce siy zbiyrajom chmurki na ciepło - powiedział Józef Bafia, gazda z Zakopanego.
Zdaniem górali prawdziwa zima przyjdzie dopiero w grudniu, tak, żeby na święta Bożego Narodzenia "cepry" mogły pojeździć na nartach.
Zima sroga i mroźna
W ubiegłym tygodniu w Zakopanem spadło ponad pół metra śniegu. Górale mówią, że pierwsze śniegi zdarzały się już nawet na początku września, ale prawdziwa mroźna zima rozpocznie się, kiedy śnieg spadnie po raz trzeci. Jak mówią, skoro lato było słoneczne, to zima musi być sroga i mroźna.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24