Brak spójnej wizji działania i sprawnego zaplecza - to zdaniem polityków i politologów podstawowe błędy prezydenta. Czwartkowa "Rzeczpospolita" analizuje półmetek urzędowania Lecha Kaczyńskiego.
Gazeta przypomina, że przez blisko 2,5 roku prezydentury Lecha Kaczyńskiego skład jego ekipy zmieniał się kilka razy. "Jak dotąd żadnej nie udało się poprawić notowań głowy państwa" - piszą Dorota Kołakowska i Eliza Olczyk.
"Rz" przypomina, że zanim na Krakowskim Przedmieściu pojawił się Michał Kamiński, ton polityce prezydenta nadawały dwie ekipy - Andrzeja Urbańskiego i Macieja Łopińskiego.
Później wpływ na prezydenta miała tzw. grupa muzealników czyli osoby skupione wokół Muzeum Powstania Warszawskiego, m.in. Jan Ołdakowski, Elżbieta Jakubiak, Lena Dąbkowska-Cichocka, Paweł Kowal. Gdy ich czas minął nastał Michał Kamiński.
"Podstawowym problemem Lecha Kaczyńskiego jest wiarygodność. Przeciętny obywatel nie ma pewności, czy to on sam, czy może ktoś inny stoi za decyzjami, które prezydent firmuje" - ocenia na łamach dziennika politolog dr Radosław Markowski.
Źródło: "Rzeczpospolita"