Radio Swoboda: szpitale na południu Białorusi są pełne rannych rosyjskich żołnierzy, a kostnice ciał

ZASADZKA
Rosyjska kolumna ostrzelana przez ukraińskie wojsko. Nagranie spod Kijowa
Źródło: TVN24

W białoruskich miastach Homel, Mozyrz i Narowla szpitale są pełne rannych rosyjskich żołnierzy, a kostnice - ich ciał - przekazała w nocy z soboty na niedzielę agencja Ukrinform, która powołała się na Radio Swoboda.

Według stacji radiowej, personel szpitali na południu Białorusi musiał podpisać zobowiązanie do zachowania poufności. Niektórym medykom grożono zwolnieniem z pracy. W ubiegłym tygodniu w Mozyrze - twierdzi Radio Swoboda - zwłoki rosyjskich żołnierzy umieszczano w wagonach pociągu Rosyjskich Kolei Żelaznych (RŻD). Tłumaczono to tym, że kostnice są już pełne.

Czytaj także: Nie wiedzą, co się dzieje z ich bliskimi, Rosjanie dzwonią na ukraińską infolinię

- Ciał było nieprawdopodobnie wiele. Znajdujący się na stacji kolejowej Mozyrz ludzie byli zaszokowani liczbą zwłok ładowanych do pociągu. Niektórzy zaczęli nagrywać to na wideo, ale wojskowi podbiegli do nich i nakazali skasować nagrania - opowiedział Radiu Swoboda mieszkaniec Mozyrza. - We wiosce Kamienka pod Mozyrzem otoczono cmentarz. Nikogo nie wpuszczano. Ustawiono posterunki. Prawdopodobnie zaczęto chować tam Rosjan - dodał.

Źródło: Google Maps

Jakie straty ponoszą Rosjanie?

Mieszkańcy Homla relacjonowali reporterom stacji, że ranni rosyjscy żołnierze przewożeni są autobusami, a zabici - ciężarówkami.

- Na Uralu ich zwłoki transportowane są na lotnisko, a stamtąd do Rosji - powiedział jeden z mieszkańców.

Źródło: Google Maps

Oficjalnie podawany przez Rosję bilans własnych strat to wciąż 498 żołnierzy. Ukraina twierdzi, że zginęło do tej pory ponad 12 tysięcy Rosjan, według zachodnich źródeł - ok. 5-6 tysięcy.

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: