Kilka zastępów straży pożarnej walczy z pożarem w Zielonej Górze. Ogień pojawił się w jednym z warsztatów samochodowych. Wiadomo, że poszkodowana jest jedna osoba. - Ze względu na duży obszar objęty pożarem działania prawdopodobnie potrwają jeszcze wiele godzin - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej policji.
Pierwsze informacje o pożarze w Zielonej Górze otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu, które przesłała pani Ania, widać kłęby dymu na osiedlu Zacisze.
- O godzinie 8.20 zielonogórscy strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze na Zaciszu w Zielonej Górze (woj. lubuskie). Okazało się, że płonie duży warsztat samochodowy - poinformował Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
Jedna osoba jest poparzona
Ze wstępnych informacji przekazanych przez strażaków wynika, że w zdarzeniu ucierpiała jedna osoba, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Jest poparzona, została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego i przetransportowana do szpitala - powiedział Kaniak.
Płonący warsztat gaszony jest między innymi z podnośnika. - Akcja gaśnicza zajmie wiele godzin ze względu na powierzchnię budynku oraz zgromadzone w nim materiały chemiczne - oleje, smary, a także opony – powiedział mł. bryg. Kaniak. Słup czarnego dymu widoczny jest z kilku kilometrów.
Na miejsce zadysponowano dziewięć zastępów straży pożarnej. Przyczyny pożaru nie są znane.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24